O kontrowersyjnym pomyśle Prawa i Sprawiedliwości poinformował dziś reporter RMF FM, Patryk Michalski. Jego zdaniem, partia rządząca chciałaby powrócić do dawnych przepisów i zrezygnować z bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Ta zmiana z całą pewnością nie spodobałaby się wielu Polakom. Wybory samorządowe, jako głosowanie na szczeblu lokalnym często są bowiem dla mieszkańców bardzo istotne. Według informacji radia RMF FM, Prawo i Sprawiedliwość chciałoby, żeby wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast nie byli wybierani bezpośrednio.
Taki zapis byłby powrotem do przepisów z 2002 roku. Wówczas wprowadzono głosowanie w wyborach bezpośrednich również w przypadku wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Wcześniej byli oni wybierani przez rady miejskie bądź gminne i według pomysłu PiS, właśnie taki system miałby powrócić.
Czytaj także: Paweł Kukiz wyśmiewa kontrowersyjny pomysł PiS. Przedstawił \"zupełnie poważną propozycję\
Sprawa spotkała się już z bardzo ostrymi komentarzami wśród polityków opozycji. Paweł Kukiz wprost powiedział, że tego typu zapis byłby krokiem w stronę rządów autorytarnych, ponieważ uzależniłby pozycję przywódców samorządowych od pozycji w partii.
Wiele wskazuje na to, że informacje na temat tej zmiany w samorządzie mogą nie zostać potwierdzone. Marcin Horała z sejmowej komisji do spraw zmian w kodeksie wyborczym poinformował, że zmian nie będzie. Według nieoficjalnych informacji, partia rządząca obawia się bardzo dużego sprzeciwu samorządowców w przypadku chęci wprowadzenia tego typu zapisów.