Abp Marek Jędraszewski przewodniczył nabożeństwu Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Podczas rozważań metropolita krakowski nawiązał do kwestii aborcji i protestów, jakie w ubiegłym roku obiegły nasz kraj.
„A gdy nastał ranek nowego dnia ludzkości, kiedy rządy prawa miały osiągnąć jeszcze wyższy niż dotąd poziom, wszystkie tak zwane autorytety i przywódcy ludu zawarli pakt przeciw nienarodzonemu dziecku. (…) Sprawę wnieśli przed sąd Namiestnika, który miał moc stanowienia prawa” – mówił podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej abp Marek Jędraszewski. Sąd nad Jezusem porównał w ten sposób do „sądu” nad nienarodzonym dzieckiem.
Abp Jędraszewski nawiązał oczywiście do protestów w ramach Strajku Kobiet, które przez ostatnie miesiące przetoczyły się przez Polskę. „W tym samym czasie podburzony przez wszechwładne media tłum na ulicach wszystkich większych i mniejszych miast świata wołał: „Aborcja na życzenie! Aborcja na życzenie!”. „Jaką skargę wnosicie przeciwko temu dziecku?” – zapytał Namiestnik. „Gdyby nie domagało się opieki ze strony kobiety i innych ludzi, która to opieka ogranicza ich prawo do beztroskiego rozkoszowania się dobrami tego świata, nie wydalibyśmy go tobie” – odpowiedziały zgodnie autorytety i przywódcy ludu” – mówił.
Abp Jędraszewski: „Kochaj! Broń! Strzeż! Pomagaj! – bo w ten sposób bronisz i strzeżesz również swojego człowieczeństwa”
Abp Jędraszewski w dalszej części znów porównywał sąd u Piłata do sądu nad nienarodzonym dzieckiem. „Mimo wszystko Namiestnik podjął jeszcze jedną próbę ocalenia życia nienarodzonego dziecka. „Jest u was zwyczaj – powiedział – że na święta dokonuję wyboru zgodnego z waszą wolą. Czy chcecie zatem, abym obdarował prawem do życia to całkowicie niewinne i bezbronne dziecko, czy też abym ułaskawił znanego wam wszystkim zbrodniarza?”. Był to człowiek wtrącony do więzienia za rozruch powstały w mieście i za zabójstwo. Jednakże oni odpowiedzieli wielkim wrzaskiem, domagając się, aby wprowadził aborcję na życzenie, a zbrodniarzowi okazał swą łaskę” – powiedział.
Na koniec, ogłoszony został wyrok. „Słysząc coraz bardziej natarczywe krzyki tłumu: „Aborcja! Aborcja!”, Namiestnik zasiadł na trybunale, aby ogłosić wyrok. Widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce, mówiąc: „Nie jestem winny krwi tego dziecka”. Zgodnie z zasadami nowoczesnej tolerancji, która pozwala czynić każdemu to, co uważa on za stosowne, dodał jeszcze: „To wasza rzecz”, a nienarodzone dziecko zdał na ich wolę” – mówił abp Jędraszewski.
Pełny test rozważania można zobaczyć TUTAJ.
Źr.: Radio Maryja