Spośród wielu bardzo dobrych aktorów niewielu jest takich, których role potrafią wywołać prawdziwe i szczere emocje. Na tej „zasłużonej” liście znajduje się z pewnością Jerzy Bińczycki, którego 20. rocznicę śmierci obchodzimy dzisiaj.
Jerzy Bińczycki urodził się 6 września 1937 roku w Witkowicach. Dziś jest to już dzielnica Krakowa. Studiował w Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego, a pierwsze kroki na deskach teatralnych stawiał w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach.
W tamtym teatrze nie pozostał jednak długo, gdyż w 1965 roku rozpoczął działalność na deskach Starego Teatru w Krakowie. Z tym miejscem był związany do końca życia zarówno jako aktor, jak i reżyser spektakli teatralnych. Na krótko przed śmiercią został nawet dyrektorem tego miejsca. To tam wcielił się w swoje najsłynniejsze kreacje teatralne, jak choćby Edek w adaptacji „Tanga” Sławomira Mrożka czy Poloniusza w „Hamlecie”, którego wyreżyserował Andrzej Wajda. Sam Jerzy Bińczycki wyreżyserował i zagrał między innymi w adaptacjach sztuk „Niedźwiedź” oraz „Oświadczyny” na podstawie dramatów Antona Czechowa.
Jednak nie ma co ukrywać, że największą popularność Jerzemu Bińczyckiemu przyniosły głośne role filmowe. Przełomem w tym zakresie był rok 1975, kiedy to został on zaangażowany do roli Bogumiła Niechcica w filmie „Noce i dnie”. Jego kreacja przyniosła mu ogromną popularność i podziw ze strony licznych środowisk. Potrafił w minimalistyczny, ale jednocześnie niezwykle trafny sposób ukazać zwykłego człowieka, jego troski, zmartwienia, budząc tym samym ogromne emocje.
Czytaj także: Jego role przeszły do historii polskiego filmu. 81 lat temu urodził się Jerzy Bińczycki
Drugą kreacją, która przyniosła ogromną sławę Jerzemu Bińczyckiemu była rola prof. Wilczura w „Znachorze” w reżyserii Jerzego Hoffmana. Tam również w niezwykle emocjonalny sposób potrafił ukazać prostego człowieka i ogromne emocje, jakie targają nim w obliczu nieszczęścia.
Ostatnia rola filmowa Jerzego Bińczyckiego to kreacja Macieja Dobrzyńskiego w produkcji „Pan Tadeusz”. Aktor zmarł 2 października 1998 roku na zawał serca. Pochowano go w Alei Zasłużonych Cmentarza Rakowickiego w Krakowie.
Czytaj także: Powstanie film o niedźwiedziu Wojtku. Stworzą go Brytyjczycy