Przed jutrzejszym meczem reprezentacji Polski przeciwko Włochom doszło do sytuacji, która zaskoczyła niektórych dziennikarzy. Selekcjoner Jerzy Brzęczek opuścił zgrupowanie Kadry i pojechał do… Dani. Tam odbył się mecz polskiej młodzieżówki.
Po remisach z Włochami (1:1 w Lidze Narodów) i Irlandią (1:1 w meczu towarzyskim), Jerzy Brzęczek nadal nie ma powodów do zadowolenia.
Czytaj także: Jerzy Brzęczek dał się ponieść emocjom. TVP nagrała trenera podczas meczu [WIDEO]
W czwartek Kadra przegrała spotkanie przeciwko Portugalii (2:3). To był trzeci mecz pod wodzą nowego selekcjonera, który wciąż czeka swoje pierwsze zwycięstwo.
Czytaj także: Jerzy Brzęczek dał się ponieść emocjom. TVP nagrała trenera podczas meczu [WIDEO]
Jerzy Brzęczek opuszcza zgrupowanie
Obecnie polscy piłkarze przebywają na zgrupowaniu przed jutrzejszym meczem przeciwko Włochom w ramach Ligi Narodów.
Tymczasem wśród niektórych dziennikarzy zaniepokojenie wywołał fakt, że Brzęczek niespodziewanie… opuścił zgrupowanie polskiej reprezentacji.
Jest komentarz Bońka
Nie ma jednak mowy o żadnych konfliktach, czy rezygnacji nowego selekcjonera. Trener pojechał do Danii, aby tam na miejscu obserwować spotkanie polskiej młodzieżówki.
Czytaj także: Krzysztof Piątek dostał radę od Zbigniewa Bońka. „Musi się uczyć, poprawiać się”
Do sprawy odniósł się nawet Zbigniew Boniek. Prezes PZPN nie widzi w zachowaniu Brzęczka nic szczególnego, ani tym bardziej niestosownego. „Piłkarze mają popołudnie wolne, gdzie jest problem?” – napisała na Twitterze w odpowiedzi do jednego z dziennikarzy.
Dlaczego? Piłkarze mają popołudnie wolne, gdzie jest problem?
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 12 października 2018