Trener Jerzy Brzęczek w rozmowie z Polsatem Sport mówił o zbliżającym się spotkaniu z Włochami. Stwierdził, że na pewno zobaczymy zmiany, ale nie wiadomo jeszcze jakim systemem zagramy.
Już w niedzielę wieczorem reprezentacja Polski ponownie zagra z Włochami w Lidze Narodów. Pierwszy mecz odbył się we wrześniu w Bolonii i wówczas zakończył się on remisem 1:1. W czwartek z kolei polska kadra przegrała na Stadionie Śląskim z Portugalią 2:3.
Dzisiejsze spotkanie z Włochami może rozstrzygnąć kwestię drugiego miejsca w grupie. Jerzy Brzęczek pytany był jeszcze o spotkanie z Portugalią i przyznał, że drużyna miała mało czasu na korekty. „W czwartek mieliśmy długą noc, bo praktycznie do rana, razem z całym sztabem trenerskim, parę razy oglądaliśmy mecz z Portugalią. Zyskaliśmy materiał na odprawę, jednak tego czasu jest ogólnie bardzo mało i przed Włochami mogliśmy przeprowadzić tylko jeden trening” – powiedział.
Niektórzy piłkarze reprezentacji zmagają się obecnie z kontuzjami. Na szczęście wszystko jest już dobrze ze zdrowiem Bartosza Bereszyńskiego. „Na szczęście Bartek doszedł już do siebie po zderzeniu z rywalem i będzie do dyspozycji. Wiadomo, że nie będziemy mogli skorzystać z Mateusza Klicha, który został wykartkowany. Na problemy zdrowotne narzekają z kolei Grzegorz Krychowiak i Artur Jędrzejczyk” – mówił.
Czytaj także: Piątek obok Lewandowskiego, Błaszczykowski na ławce. Znamy skład Polaków na mecz z Portugalią
Na pytanie o ustawienie na mecz z Włochami Jerzy Brzęczek powiedział, że nie wiadomo jeszcze jakim wariantem zagramy. „Na pewno będą zmiany osobowe, gdyż wymusi je choćby brak Klicha. Co do systemu gry, to mamy dwa warianty i cały czas zastanawiamy się, na który postawić” – powiedział selekcjoner.
Czytaj także: Cristiano Ronaldo odejdzie z Juventusu? Dostał nową ofertę z USA