Ponowny wybór Donalda Tuska na funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej wywołał mnóstwo emocji nie tylko wśród polskich polityków, ale również wśród użytkowników serwisów społecznościowych. Sprawę komentowali również przedstawiciele sportu, a wśród nich były bramkarz Jerzy Dudek.
Pierwsza porażka polski z której się cieszę 1:27. Trener po takiej porażce odrazu podaje się do dymisji. (pisownia oryginalna) – napisał na Twitterze Jerzy Dudek. Jego wpis zdobył ogromną popularność i sympatię wśród innych użytkowników serwisu. Nie zabrakło też potężnej fali krytyki pod adresem sportowca. Internauci nie omieszkali wytknąć bramkarzowi błędów w pisowni. Inni twierdzili, że Dudek, będąc sportowcem, nie powinien wypowiadać się na tematy polityczne.
Pierwsza porażka polski z której sie cieszę 1:27 ☹️ trener po takiej porażce odrazu podaje sie do dymisji ? #Europa #Togetherness
— Jerzy Dudek (@Jurek_Dudek) 9 marca 2017
Tusk ponownie przewodniczącym RE
Głosowanie na przewodniczącego Rady Europejskiej było jednym z pierwszych punktów szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Na stanowisko po raz drugi został wybrany Donald Tusk. Wybór byłego premiera na drugą kadencję poparły wszystkie państwa członkowskie z wyjątkiem Polski. W ostatnim czasie, polski rząd zadecydował o wystawieniu własnego kandydata w osobie Jacka Saryusz-Wolskiego. Nie miał on jednak szans.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucali Donaldowi Tuskowi, że działa na szkodę Polskie. To miała być główna przyczyna braku poparcia dla dotychczasowego przewodniczącego Rady. Zarzucano mu również, że nie został zgłoszony przez żadne z państw. Tutaj jednak przepisy mówią wyraźnie, że dotychczasowy przewodniczący Rady nie musi być zgłaszany przez żaden kraj – wystarczy, że wyrazi wolę pozostania na stanowisku.
Ostatecznie Tuska oparło 27 z 28 państw – przeciw była tylko Polska. Dzięki temu, to własnie on przez kolejne 2,5 roku będzie sprawował tę funkcję. Dziękuję za trzymanie kciuków i serdeczne wsparcie. Pomogło. – po wszystkim napisał na Twitterze Tusk.
Dziękuję za trzymanie kciuków i serdeczne wsparcie. Pomogło!❤
— Donald Tusk (@donaldtusk) 9 marca 2017
Źródło: wmeritum.pl; Twitter.com
Fot.: Wikimedia/Zureks