Jerzy Owsiak, szef WOŚP, po ataku na prezydenta Pawła Adamowicza wygłosił emocjonalne oświadczenie. Odbiło się ono szerokim echem w całym kraju.
„W tym kraju tak się zakręciliśmy, że nie potrafimy uszanować nawet takiego dnia, jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tak się zakręciliśmy nawzajem…” – mówił ze sceny w Warszawie Jerzy Owsiak.
„Tak się wzięliśmy za łby. A mówiłem: grajmy bez focha… Mając żale, mając swoje pretensje i bóle, targamy się z nożem na drugą osobę. To jest momentami dziki kraj” – dodał szef WOŚP.
Jerzy Owsiak zaapelował do wszystkich, aby „tego nie robili”. Podkreślił również, że nie można „przemocą walczyć z przemocą”.
„Weźcie to sobie do serca, w tym dzisiejszym dniu!” – mówił.
Po chwili szef WOŚP nawiązał do kukiełkowej animacji Barbary Pieli, która została wyemitowana na antenie TVP Info w programie Michała Rachonia (więcej TUTAJ).
„Kiedy robimy tak nieprawdopodobne rzeczy, kiedy chcemy być ze sobą. Kiedy ktoś o nas w niemalże nazistowski sposób opowiada, że jesteśmy armią ludzi z plasteliny. Tych złych, niedobrych” – powiedział.
„My robimy kupę dobra. Przed momentem pękło miliard złotych. Bądźmy Polakami, którzy się kochają, którzy mają dla siebie przyjaźń i nie mają w sobie agresji. Ta agresja miała miejsce w Gdańsku, moim rodzinnym mieście. To coś nieprawdopodobnego. Nie dzielmy się!” – mówił ze sceny Jerzy Owsiak.
źródło: Onet News