Europejska Federacja Piłkarska zdecydowała, czy Szymon Marciniak posędziuje finał Ligi Mistrzów, czy jednak nie. Nad polskim arbitrem zebrały się czarne chmury po donosie stowarzyszenia Nigdy Więcej ws. pojawienia się Marciniaka na konferencji biznesowej organizowanej przez Sławomira Mentzena z Konfederacji.
Na stronach UEFA pojawiło się oświadczenie Federacji w tej sprawie, a wraz z nim… przeprosiny, jakie wystosował Szymon Marciniak. UEFA podkreśliła, że bardzo poważnie podeszła do donosu i dokładnie przeanalizowała sytuację związaną z pojawieniem się Marciniaka na konferencji biznesowej Everest.
Ostatecznie zapadła decyzja o tym, że Szymon Marciniak jednak posędziuje spotkanie finałowe Ligi Mistrzów. Mecz odbędzie się 10 czerwca i zagrają w nim piłkarze Interu Mediolan i Manchesteru City.
Szymon Marciniak stwierdził, że wprowadzono go w błąd. „Zostałem wprowadzony w błąd i byłem zupełnie nieświadomy prawdziwej natury i powiązań tego wydarzenia” – stwierdził arbiter. Jak dodał, nie był świadomy, że impreza jest powiązana z Konfederacją. „Gdybym o tym wiedział, kategorycznie odrzuciłbym zaproszenie” – zadeklarował.
Wcześniej w sprawie reagował minister sportu Kamil Brotniczuk. „Jestem w kontakcie z sędzią Szymonem Marciniakiem. Sprawa donosu jest wielką manipulacją. Jutro z samego rana wystąpimy do UEFA ze stanowiskiem popierającym sędziego Marciniaka” – czytamy na Twitterze.
Przeczytaj również:
- Przez donos Polak może nie sędziować finału LM. Posłanka opozycji: Bardzo się cieszę z tego
- PZPN wydał oświadczenie ws. Szymona Marciniaka. Słowa skierowano do UEFA
- Pokazał fragment wystąpienia Marciniaka. Nie może uwierzyć w to, co się dzieje [WIDEO]
Źr. Polsat News