Podczas tegorocznej edycji Nagrody Kisiela uhonorowany został Mariusz Max Kolonko. Dziennikarz, znany w ostatnim czasie z prowadzenia MaxTV, ponownie ostro wypowiedział się na temat poziomu dziennikarstwa w Polsce.
W Polsce władza co pare lat funduje nam taki przewrót, w wyniku którego Ci, którzy byli antysystemowcami, teraz stają się częścią establishmentu. Można się w tym pogubić – stwierdził ironicznie Kolonko.
Następnie dziennikarz zwrócił się z apelem do osób zebranych na sali.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Czy możemy się umówić, że nie będziemy się dzielić na dziennikarzy systemowych i antysystemowych? Że będziemy po prostu dziennikarzami? Lepszymi lub gorszymi, ale jednak dziennikarzami – apelował Kolonko.
Chwilę później Kolonko pokazał skróconą wersję przykładowego odcinka swojej internetowej programu MaxTV. Przy okazji wspomniał o petycji w sprawie ograniczenia niemieckiego kapitału w polskich mediach. Na tym były korespondent TVP nie zamierzał poprzestać i dodał również statystyki.
75 procent mediów należy do kapitału niemieckiego. Ja to oglądam z Ameryki i mi się to nie podoba. Wchodzę na jeden portal, potem na kolejny, i widzę ludzi opłacanych przez Niemców.
To był jednak tylko wstęp. Po chwili Kolonko zapytał czy obecni na sali są za ograniczeniem niemieckiego kapitału w polskich mediach. Odpowiedziała mu głucha cisza.
Ahaaa… Wynika z tego, że tylko ja na tej sali mówię, jak jest – podsumował Kolonko.
Za plecami Maxa Kolonko cały czas przebywał Paweł Lisicki, który z trudem zachowywał powagę.