Złotoryjscy policjanci zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który bezmyślnie uszkodził murawę boiska piłkarskiego w Zagrodnie. Podejrzany wjechał na nie samochodem i wielokrotnie jeździł po całej jego powierzchni zostawiając liczne ślady i koleiny. Klub wycenił straty na kwotę 70 tysięcy złotych. Za popełnione przestępstwo zniszczenia mienia mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Musi się także liczyć z pokryciem kosztów naprawy tego boiska.
Wczoraj około godziny 12:00 oficer dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi otrzymał informację o zniszczeniu boiska piłkarskiego na terenie miejscowości Zagrodno. Ze zgłoszenia wynikało, że młody mężczyzna siedzący za kierownicą samochodu osobowego wjechał na murawę i wielokrotnie jeździł po całej powierzchni. Rajd po rozmokłym boisku spowodował, że powstały na nim liczne ślady i koleiny. Klub piłkarski Orzeł Zagrodno wycenił, że koszty przywrócenia murawy do poprzedniego stanu mogą wynieść nawet 70 tysięcy złotych.
Jeździł samochodem po murawie boiska. Trafił w ręce policji
Podejrzany o ten czyn mężczyzna został zatrzymany chwilę po tym, jak odjechał z terenu obiektu sportowego. W sąsiedniej miejscowości, w brodzie rzeki kończył właśnie opłukiwać samochód z naniesionego błota i trawy. Usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa zniszczenia mienia, do którego się przyznał. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Musi się on liczyć także z pokryciem kosztów naprawy boiska.
Czytaj także: Zniszczył boisko polskiego klubu, wszystko nagrał telefonem. Wandal w rękach policji [WIDEO]
Źródło: policja.pl