Uroczystość Wszystkich Świętych to dla wielu Polaków okazja, by odwiedzić groby swoich bliskich. Tego dnia cmentarze w całym kraju rozświetlą się od milionów zniczy. – To jest śliczne. Tylko ja się zastanawiam, czy ta ilość tego wszystkiego jest nam potrzebna – tłumaczy w rozmowie z polsatnews.pl o. Grzegorz Kramer. Jezuita zaproponował, aby pieniądze przeznaczone na zakup zniczy przekazać na inny cel.
Wielkimi krokami zbliża się uroczystość Wszystkich Świętych. Dla wiernych Kościoła Katolickiego to wydarzenie będące wyrazem wiary w obcowanie świętych i powołanie do świętości. Powszechnie przyjęło się, że w tym dniu odwiedzamy groby naszych bliskich. Wielu wspomina zmarłych w modlitwie.
Jednym z charakterystycznych elementów Wszystkich Świętych jest przyozdabianie grobów kwiatami i zniczami. Zdaniem o. Grzegorza Kramera nie należy z tym przesadzać. Jezuita zamieścił wpis, w którym przedstawił swoją propozycję upamiętnienia zmarłych.
„Może w tym roku zrezygnujemy z milionów zniczy, a pieniądze zaoszczędzone w ten sposób przekażemy tym, którzy żyją i potrzebują pomocy?” – zapytał internautów. „Modlitwa za zmarłych jest lepsza, kiedy w zaciszu izdebki powiemy słów kilka Ojcu o tych, co odeszli. Na przykład kilka dobrych słów na ich temat” – dodał.
Zakonnik wyjaśnił swoją opinię także w rozmowie z polsatnews.pl. – Te miliony zniczy rozpalonych nad dużymi cmentarzami robią wrażenie. (…) Tylko ja się zastanawiam, czy ta ilość tego wszystkiego jest nam potrzebna. Mi się wydaje, że nie ma takiej potrzeby – podkreślił.
Jezuita proponuje pomoc, zamiast zniczy. Co na to internauci?
Wpis zakonnika wywołał wiele komentarzy. „Pięknie by było, gdyby wszyscy księża powiedzieli to w kościołach” (pisownia oryginalna) – czytamy w jednym z najpopularniejszych komentarzy. Internauci krytykują osoby, które nie potrafią zachować umiaru, przez co dochodzi do tzw. wyścigów na znicze.
Inni sugerują, że zapalenie symbolicznego światełka na grobie jest dowodem pamięci, a także wieloletnim zwyczajem w Polsce. „Właśnie opowiadałam moim francuskim uczniom, jak w Polsce jest pięknie na Wszystkich Świętych. Mam nadzieję, że ta tradycja jednak pozostanie! Tutaj, we Francji zniczy na grobach nie ma, najwyżej kwiaty, mało kto zresztą te groby odwiedza” – pisze internautka.
Jeden z komentatorów zaproponował rozwiązanie, które pogodziłoby obie strony. „Myślę że stac nas i na symboliczny znicz a także na podzielenie się dobrem doczesnym z bliźnim” – napisał.
Źródło: polsatnews.pl, Facebook