Polska podróżniczka opublikowała na Facebooku film, na którym Deo, obywatel Zanzibaru, opowiada, w jaki sposób nauczył się języka polskiego. Nagranie momentalnie podbiło media społecznościowe i z każdą godziną bije kolejne rekordy udostępnień.
Deo, bohater filmu, opowiada w nim, w jaki sposób nauczył się naszego języka. „W 2010 roku, tutaj na Zanzibarze, spotkałem Polaka, który chciał wybudować hotel. On zatrudnił mnie do pracy. U niego w pracy na budowie on zatrudniał dwie osoby z Polski: jedna to Karwowski, a dwie to Maliniak” – mówi mężczyzna, a towarzysząca mu kobieta zanosi się od śmiechu doskonale wiedząc, iż Deo nawiązuje do kultowego w latach 70. serialu „Czterdziestolatek” opowiadającego o losach polskiego inżyniera, Stefana Karwowskiego.
„Oni nie mówili po angielsku, tylko po polsku. Dobrze pracowałem na budowie, więc oni chętnie wołali mnie cały czas: „przynieś to, przynieś tamto”. Jednego dnia potrzebowali młotka” – w tym momencie Deo wykonuje charakterystyczny ruch ręką przypominający wbijanie gwoździa – „Ja bardzo starałem się ich zrozumieć, poszedłem i przyniosłem mu… maczetę, bo używam się jej w podobny sposób, jak młotka” – relacjonuje.
„Jak dałem Karwowskiego maczetę, to się bardzo zdenerwował, więc zabrał mi ją i wyrzucił za okno. Poszedł naokoło i wrócił z młotkiem. Pokazał mi go i powiedział: „to jest ku*** młotek”. Za bardzo go nie zrozumiałem, ale od razu pomyślałem, że jutro jak nie będę wiedział, co to jest młotek, to albo stracę pracę, albo ten fachowiec mnie zabije” – mówi Deo.
W nauce niezwykle pomocny okazał się także kultowy polski film. Polscy robotnicy pokazali Deo „Dzień świra” z Markiem Kondratem, który tak spodobał się ich nowemu koledze, że postanowił on oglądać go tak długo, aż zrozumie całość.
źródło: Facebook/Zanzibar z Deo