Janusz Korwin-Mikke zamieścił na Facebooku wpis, w którym odniósł się do środowej wizyty kanclerz Angeli Merkel w Polsce. Prezes partii Wolność skrytykował wizję polityki zagranicznej, którą reprezentuje partia rządząca.
Na pytanie dziennikarza: „Czego oczekuję o wizycie p.Merkel?” odparłem „Niczego”. I, rzeczywiście: nic się nie stało. Obnażyła się tylko katastrofa polityki III RP w wydaniu PiSowskim – rozpoczął swój wpis Janusz Korwin-Mikke.
Europoseł twierdzi, że Jarosław Kaczyński prezentuje nieracjonalne postulaty w zakresie polskiej racji stanu na arenie międzynarodowej. WCzc.Jarosław Kaczyński, przypuszczalnie wskutek współpracy z JE Antonim Macierewiczem („Z kim przestajesz – takim się stajesz!” odleciał kompletnie, bo stracił grunt pod nogami. W odstępie parunastu godzin a to żąda schronienia Polski pod amerykański parasol atomowy, a to stworzenia z UE mocarstwa atomowego… Na ten temat napiszę solenny tekst.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Korwin-Mikke odniósł się również do spotkania Angeli Merkel z prezydentem Andrzejem Dudą. Tu tylko wspomnę o najważniejszym. P.Aniela Merkel zażądała spotkania w cztery oczy (bez tłumaczy!!) z JE Andrzejem Dudą (zapewne dlatego, że – w odróżnieniu od JK – zna On angielski). Oznacza to, że poinformowała Pana Prezydenta, że ma „haki” (najprawdopodobniej agenturalne) na kogoś Bardzo Ważnego w Polsce i może ich użyć lub sprzedać w zamian za coś. Być może ma haki na p.Marcina Schulza – i prośbę, by to Polacy ich użyli, bo Jej nie wypada. Nie wiem, co to jest – ale ta bomba wybuchnie niedługo.
Źródło: Facebook.com/janusz.korwin.mikke