W ostatnim odcinku programu „Taniec z gwiazdami” wyemitowano materiał, który odbił się bardzo szerokim echem. Występująca w show Joanna Mazur ujawniła, że żyje w bardzo złych warunkach. Zareagowało ministerstwo sportu.
Przed jej tańcem telewizja wyemitowała krótki materiał, w którym Joanna Mazur pokazuje swoje mieszkanie. Nagranie zrobiło piorunujące wrażenie nie tylko na widzach, ale też na jurorach. Sam sportsmenka również nie potrafiła powstrzymać łez.
Joanna Mazur w wieku 7 lat zaczęła tracić wzrok, co stanowiło powód do drwin ze strony jej rówieśników. Dlatego w wieku 14 lat przeprowadziła się do pokoju w internacie i tam mieszka do dnia dzisiejszego. Jej pokój nie ma nawet łazienki. Więcej TUTAJ.
Nagranie odbiło się szerokim echem wśród internautów, którzy zaczęli organizować zbiórki funduszy na wsparcie niewidomej mistrzyni. Tymczasem Polski Komitet Paraolimpijski oraz Ministerstwo Sportu w oświadczeniu zapewniają, że nie zostawiają mistrzów sportu na pastwę losu.
Joanna Mazur ma wsparcie ministerstwa
„Uprzejmie informuję, że Joanna Mazur otrzymuje wsparcie finansowe z Ministerstwa Sportu i Turystyki w postaci ok. 40 000 złotych rocznie z programu Team 100 – katalog kosztów, które może pokryć, jest szeroki – obejmuje także wynajem mieszkania (podobne wsparcie otrzymuje także przewodnik Joanny Michał Stawicki), ok. 24 000 rocznie stypendium sportowego przyznanego przez ministra Witolda Bańkę mimo niespełnienia przez Joannę Mazur kryterium ustawowych (podobne wsparcie otrzymuje Michał Stawicki)” – czytamy.
„Niezależnie od tego Joanna Mazur wraz z przewodnikiem mają zapewnione szkolenia związkowe od Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych START finansowane ze środków MSiT oraz środki na szkolenie z klubu START Tarnów Tarnowskie Zrzeszenie Sportowe Niepełnosprawnych na poziomie około 30 000 zł rocznie. Polski Komitet Paraolimpijski ma możliwość sponsorowania zawodników jako ambasadorów naszych partnerów finansowych. Taka współpraca była Joannie Mazur i Michałowi Stawickiemu proponowana. Zawodnicy odmówili” – podkreśliła rzeczniczka resortu Paulina Malinowska-Kowalczyk.
Odpowiedź partnera biegowego
Do sprawy odniósł się Michał Stawicki, partner biegowy i przewodnik Joanny Mazur. „Cieszymy się z dyskusji jaka w ostatnich dniach przybrała na sile, dotyczącej równego traktowania sportowców pełno- i niepełnosprawnych w naszym kraju. Jesteśmy wdzięczni Ministerstwu Sportu za wsparcie jakiego nam udziela, choć to bardzo długa i kręta droga do przebycia dla sportowca. Dużo dobrego już zostało zrobione, jednak do zrobienia jest jeszcze więcej w obszarze profesjonalnego sportu osób niepełnosprawnych.” – napisał na Facebooku.
„Dziękujemy Ministerstwu za odpowiedź na głos społeczeństwa. Cieszymy się, że Ministerstwo w sobotni wieczór powołało sztab, który pochylił się nad naszym duetem sportowym. Wielka szkoda, że oświadczenie jest anonimowe i nie zostały potwierdzone wszystkie kwoty.” – dodał.
Źr. wprost.pl; wmeritum.pl; facebook