Joanna Scheuring-Wielgus poinformowała dziś, że opuszcza Nowoczesną. Zapewniła jednocześnie, że nie przejdzie do Platformy Obywatelskiej.
„Właśnie poinformowałam świat, że odchodzę z Nowoczesnej. Czasami są takie momenty w życiu, kiedy trzeba podjąć właściwą decyzję i to jest ta właściwa decyzja. Ona nie jest nagła, jest przemyślana. Jak się gra w pewnej orkiestrze i każdy odpowiada za swój instrument, to nie można nagle gitary zamieniać na puzon, ponieważ orkiestra musi grać i w momencie, kiedy zmieniamy dyrygenta, to zespół zaczyna fałszować i nikt nie chce kupić biletów na koncert danego zespołu, a ja też nie chcę grać w takim zespole. Po prostu” – powiedziała posłanka na antenie TVN24.
Odchodzę z .N ale nie odchodzę z polityki. Dzień dobry.
I do przodu! ? pic.twitter.com/czshMFbgn7Czytaj także: Andruszkiewicz drwi z Nowoczesnej po odejściu Scheuring-Wielgus. \"A taki był ładny, amerykański, szkoda\
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) 9 maja 2018
Powodem decyzji Scheuring-Wielgus był zakaz wypowiadania się w sprawie osób niepełnosprawnych, który nałożyły na nią władze ugrupowania. Posłanka przyznała, że nie mogła zaakceptować tej decyzji.
„Wczoraj okazało się, że dostałam zakaz wypowiadania się na temat osób niepełnosprawnych w Sejmie i to w zasadzie była przekroczona czerwona linia, ponieważ od w zasadzie 21. dni jestem z niepełnosprawnymi i wydawać by się mogło, że to ja powinnam być osobą, która prezentuje stanowisko klubu” – wyjaśniła.
„Nie widzę się w żadnym klubie. Jestem w polityce przeciwko Platformie, ale na pewno będę wspierała kandydatów do wyborów samorządowych. Poprosiłam moje struktury, żeby nie odchodziły z Nowoczesnej” – powiedziała i podkreśliła, że nie zamierza dołączyć do Platformy Obywatelskiej.
źródło: TVN24, 300polityka.pl, Twitter
Fot. Twitter/Joanna Scheuring-Wielgus