Prezydent Joe Biden zapowiedział, że wkrótce do krajów Europy Wschodniej zostanie wysłana grupa amerykańskich żołnierzy. Jednocześnie amerykański przywódca podkreślił, że nie ma mowy o wysłaniu wojskowych na Ukrainę.
Wciąż nie ustaje napięcie między Rosją a krajami NATO w związku z sytuacją na granicy z Ukrainą. Według danych amerykańskiego wywiadu, zgromadzonych jest tam już ponad 100 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Coraz częściej mówi się o możliwości inwazji. Kilka dni temu brytyjskie MSZ wydało oświadczenie, w którym poinformowano, że Władimir Putin chciałby szybkim atakiem zająć Kijów, by osadzić tam osobę sprzyjającą Rosji.
Tymczasem Joe Biden zapowiedział wysłanie żołnierzy do Europy Wschodniej. Informację w tej sprawie przekazał dziennikarzom, gdy wysiadał z samolotu po podróży po Pensylwanii. „Nie∂długo wyślę amerykańskie wojska do Europy Wschodniej i krajów NATO. Niewiele” – zadeklarował.
Jednocześnie Joe Biden zaznaczył, że nie ma mowy o wysłaniu amerykańskich wojsk bezpośrednio na Ukrainę. Kraj ten nie jest bowiem członkiem NATO. Wysłanie wojsk ma być jednak dodatkowym środkiem nacisku na Władimira Putina.
Czytaj także: Polska wesprze Ukrainę! Morawiecki zamierza wykonać symboliczny gest
Żr.: Polsat News