Po sensacyjnym remisie 1:1 ze słoweńskim Mariborem głos zabrał trener Chelsea Jose Mourinho. Według Portugalczyka jego zespół zagrał znakomicie tylko przez ostatnie pół godziny, a kiepski wynik jest rezultatem słabej postawy w pierwszej odsłonie meczu.
Chelsea, która przyjechała do Słowenii jako murowany do wygranej, szczególnie po zwycięstwie 6:0 w pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami, który odbył się na Stamford Bridge, tylko zremisowała z NK Mariborem, co należy uznać za sensację. Londyńczycy szczególnie słabo prezentowali się w pierwszej odsłonie, co według Mourinho zadecydowało o ostatecznym rezultacie. Drugą połowę Chelsea także zaczęła źle, co wykorzystali gospodarze, którzy w 50. minucie objęli prowadzenie po pięknym golu Macedończyka Agima Ibraimiego. Po tej bramce zdaniem Mourinho Słoweńcy zaczęli jeszcze bardziej wierzyć w dobry wynik, a na jego zawodnikach zaczęła ciążyć jeszcze większa presja. Portugalczyk stwierdził, że jego drużyna po stracie gola zaczęła grać bardzo dobrze, kreatywnie i z wielką żądzą wygranej, ale za brak podobnego zaangażowania w pierwszej połowie przyszło im zapłacić stratą dwóch punktów.
Portugalski szkoleniowiec podkreślił także znakomitą postawę bramkarza NK Maribor Jasmina Handanovicia. Kuzyn bardziej znanego bramkarza – Samira Handanovicia zaprezentował w meczu z The Blues kilka interwencji najwyższej klasy, a za najbardziej decydujące należy uznać obronę strzału Diego Costy z 78. minuty oraz obronę rzutu karnego wykonywanego przez Edena Hazarda w 85. minucie przy stanie 1:1.
Czytaj także: Przedostatni dzień fazy grupowej MŚ Czechy 2015
Co ciekawe The Special One stwierdził po meczu, że to Belg był najlepszym zawodnikiem jego zespołu, mimo iż nie wykorzystał jedenastki. Pochwalił także zawodników wprowadzonych po przerwie – Oscara i Diego Costę. Co jeszcze bardziej niezwykłe nie skrytykował bezpośrednio sędziego Daniela Orsato, który nie uznał zdobytej prawidłowo przez Costę bramki, a także pochwalił drużynę Mariboru za to, że dali z siebie w środę wszystko by wydrzeć jego drużynie jeden punkt.
Po czterech kolejkach fazy grupowej Chelsea ma na koncie 8 punktów i prowadzi w grupie G przed Schalke (5 pkt), Sportingiem (4 pkt) i Mariborem (3 pkt). Do wywalczenie awansu brakuje Niebieskim zwycięstwa w wyjazdowym meczu z Schalke, które odbędzie się za 3 tygodnie.
Źródło: Goal.com
Fot. wikimedia.commons