„W Polsce wprowadzono elementarny porządek. To teoretyczne państwo – jeszcze może nie do końca – ale w dużej mierze, przestało być teoretyczne” – mówił Jarosław Kaczyński w Skarżysku-Kamiennej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, jak ważne jest współdziałanie władz na różnych szczeblach.
We wtorek w Skarżysku-Kamiennej odbyło się spotkanie wyborcze PiS z udziałem prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Podczas swojego wystąpienia, prezes PiS przekonywał, że warto głosować na kandydata jego formacji – Mariusza Bodo. Nie zabrakło również odniesień do ogólnopolskiej polityki.
Szef PiS tłumaczył, że jego formacja przeprowadza przebudowę Polski i „ma na to środki”. W tym kontekście wymienił środki unijne, ale też „środki własne” zgromadzone dzięki wysiłkom obozu rządzącego.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„W Polsce wprowadzono elementarny porządek. To teoretyczne państwo – jeszcze może nie do końca – ale w dużej mierze, przestało być teoretyczne” – stwierdził prezes PiS. Następnie podkreślił, że jednym z celów jest „nadrobienie różnicy” dzielącej Polskę od krajów zachodnich.
Kaczyński zauważył, że polska opozycja nie jest gotowa do współpracy z rządzącymi. „Czy nasi przeciwnicy polityczni, którzy nazwali siebie totalną opozycją, to są ludzie, którzy są gotowi do takiego współdziałania? Chyba nie ma żadnej wątpliwości, że nie są, skoro nie są gotowi nawet uczestniczyć w uroczystościach stulecia odzyskania niepodległości” – podkreślił.
Przyznał jednak, że współpraca jest potrzebna „zarówno między samorządami oraz jeżeli chodzi o rząd”.
„Jeżeli chcemy, żeby nasze państwo nie było teoretyczne. Żeby różne władze ze sobą współdziałały, to musimy się do czegoś odwołać, do jakiejś wspólnej płaszczyzny. To nie może być tylko płaszczyzna ekonomiczna. To musi być także płaszczyzna ideowa, chodzi o polskie myślenie, o patriotyzm” – stwierdził prezes PiS.
„My naprawdę, mówię o Polsce, możemy być czasem na czele. Możemy pokazać, że w Polsce będzie inaczej. Nie zawsze musi być tak, że my się uczymy od innych. Inni się mogą uczyć także od nas” – przekonywał prezes PiS.