Jarosław Kaczyński jako wicepremier będzie osobą odpowiedzialną, również w przyszłości przed Trybunałem Stanu – zapowiada Cezary Tomczyk, nowy szef klubu Koalicji Obywatelskiej.
W środę poznaliśmy nowy skład rządu Mateusza Morawieckiego. Potwierdziły się medialne spekulacje, że w nowym gabinecie znajdzie się miejsce dla Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS będzie wicepremierem stojącym na czele komitetu ds. bezpieczeństwa.
Rekonstrukcję rządu komentował na konferencji prasowej nowy szef klubu KO Cezary Tomczyk. – Ten rząd nie jest rządem zmiany. Jest rządem złej zmiany – tłumaczył. Szef klubu KO poszedł nawet o krok dalej uznając, że gabinet Morawieckiego będzie się składać z „najgorszych z możliwych ministrów”.
? Koalicja Obywatelska w ciągu najbliższych tygodni pokaże narzędzia, dzięki którym będziemy kontrolować ten rząd. Dla tego rządu najgorsza jest prawda i dlatego właśnie posługuje się głównie kłamstwem. pic.twitter.com/CP7CJ5FV9J
— Platforma NEWS ??✌️ (@NewsPlatforma) September 30, 2020
Tomczyk uznał jednak wejście Kaczyńskiego do rządu za „pozytywny aspekt”. – Z jednej strony jest to wyraz bezradności i kapitulacji, ale z drugiej jest wreszcie moment, kiedy Jarosław Kaczyński jako wicepremier będzie osobą odpowiedzialną, również w przyszłości przed Trybunałem Stanu – zauważył Tomczyk.
-To Jarosław Kaczyński będzie nadzorował kluczowe resorty. Będzie nadzorował prawdopodobnie resort obrony narodowej, ale też resort sprawiedliwości, w którym dzieją się te wszystkie złe rzeczy – dodał.
Polityk KO zapowiedział, że jego formacja zamierza uważnie śledzić poczynania rządu Morawieckiego. – Z każdej czynności będziemy ten rząd rozliczać. Też w ramach prac parlamentarnych, w ciągu najbliższych dni będziemy chcieli uruchomić cały szereg sekretariatów, ludzi, którzy będą odpowiedzialni za poszczególne działy, wtedy kiedy poznamy szczegóły dotyczące powstawania tego rządu – zaznaczył.
– W ciągu najbliższych dni będziemy też odnosili się do poszczególnych resortów i będziemy chcieli podsumować działania tych resortów – dodał.
Źródło: 300polityka.pl