Oliver Kahn jest przekonany, że odejście Reusa z Borussii Dortmund jest nieuniknione. Jedyną przeszkodą są własne ograniczenia transferowe europejskich potentatów.
Były bramkarz Bayernu Monachium uważa, że „Schwarzengelben” będą starali się zatrzymać piłkarza za wszelką cenę. Jednak według Kahna klauzula za Reusa (25 milionów euro) jest śmiesznie niska. – To będzie bardzo trudne dla Borussii przekonać Reusa do pozostania w klubie – mówi Kahn. – Zwłaszcza, że jest małe prawdopodobieństwo, aby BVB zakwalifikowało się do europejskich pucharów.
Czytaj także: Rummenigge: Mam nadzieję, że Pep pozostanie w Monachium na długi czas
Czytaj także: Nowe wyceny najdroższych piłkarzy w Bundeslidze!
Sportowy świat huczy od plotek na temat nowego pracodawcy niemieckiego zawodnika. Głównymi kandydatami do jego pozyskania są Real Madryt, Manchester City i Bayern Monachium. Jednak biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia, wątpliwe jest, by „Królewscy” chcieli zakontraktować Reusa.
– W tych czasach wielkie kluby śmieją, gdy słyszą kwotę 25 milionów za tej klasy piłkarza – kończy Oliver Kahn.