Prowadząca „Dzień Dobry TVN” Anna Kalczyńska podzieliła się zaskakującą opinią dot. trwającej wojny na Ukrainie. W krótkim wpisie podsumowała cztery nacje: Polskę, Ukrainę, Niemcy i Francję.
Anna Kalczyńska zdobyła ogólnopolską popularność prowadząc „Dzień dobry TVN”. W czasie wojny na terenie Ukrainy regularnie dzieli się swoimi przemyśleniami z internautami w mediach społecznościowych.
W czwartek pokusiła się o krótkie podsumowanie działań czterech krajów w obliczu inwazji rosyjskiej. Kalczyńska doceniła Polskę za pomoc uchodźcom, z drugiej strony zwróciła uwagę na ukraińską waleczność. Dostało się jednak Niemcom i Francuzom…
Po 1,5 miesiąca wojny wiemy już, że:
— Anna Kalczyńska (@AnnaKalczynska) April 14, 2022
– Ukraińcy biją się, jak źli
– Na Polaków można liczyć
– Niemcy myślą tylko o sobie
– Francuzi nic nie rozumieją
Wpis dziennikarki TVN nie dziwi, jeśli prześledzimy komentarze publicystów na temat postawy Niemiec w obliczu wojny. W Polsce pojawia się wiele głosów krytykujących asekuracyjną postawę Berlina przejawiającą się m.in. w chaosie wokół dostaw broni na Ukrainę oraz braku zdecydowania ws. sankcji.
Podobnie sprawa wygląda z Francją. Zwłaszcza prezydent Emmanuel Macron „podpadł” komentatorom swoją przesadnie łagodną retoryką w stosunku do Władimira Putina. Prezydent Francji wielokrotnie podkreślał, że nie nazwałby zbrodni rosyjskich „ludobójstwem”.
Ostro.
— Anna Kalczyńska (@AnnaKalczynska) April 8, 2022
„Jak Niemcy stali się pomocnikami Putina” – The New York Times https://t.co/2EcgRCCecX