Załoga fabrycznego teamu Kamaza, z siedzibą w należącym do Rosji Tatarstanu, zajęła wysokie lokaty w generalnej klasyfikacji ciężarówek.
To 35 edycja legendarnego rajdu Dakar jak zapowiedzieli organizatorzy, Dakar 2014 pobił dotychczasowe rekordy poziomu trudności, tegoroczna trasa stanowiła dla kierowców nie lada wyzwanie. Fabryczny team Kamaz-Master bohatersko poradził sobie z ekstremalnie trudnymi warunkami jazdy. Był to też swoisty test rosyjskich ciężarówek. Po 14 dniach ciężkiej i mozolnej walki o zwycięstwo na odcinku specjalnym 30 etapu rajdu pojazd lidera klasyfikacji pojazdów ciężarowych Andrieja Karginova musiał się zatrzymać. Nie była to awaria pojazdu, na trasie leżał pojazd należący do chińskiej ekipy. Zgodnie z regulaminem rajdu następna jadąca załoga widząca wypadek musi udzielić pomocy. Rosjanie postąpili zgodnie z regulaminem i udzielili chińskim rajdowcom pomocy. Pomoc kosztowała ich 10,5 minuty i na dodatek w czasie udzielania pomocy załogę Kamaza wyprzedził ich główny rywal- holender Gerard de Rooy ze swoim Iveco. Holender pierwszy przekroczył linię mety i teoretycznie mógł cieszyć się ze zwycięstwa- nie na krótko. Sędziowie po analizie wypadku odjęli Rosjanom 5 minut i 20 sekund w wyniku czego Rosjanie mogli czuć się zwycięzcami.
Oprócz wygranej załogi Andrieja Karginova, trzecie miejsce zajęła załoga pod wodzą Eduarda Nikołajewa, miejsce czwarte i piąte również przypadło drużynie Kamaz- Master. Czwarte załoga Dmitrija Sotnikova, piąte Antona Shibalova.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Uważam, że znalezienie się naszych załóg w pierwszej dziesiątce jest wspaniałym wynikiem. Zrealizowaliśmy postawione zadanie. Było bardzo ciężko. Wszyscy, którzy obserwowali rajd, świetnie zdawali sobie sprawę, jak trudna była dla nas pierwsza połowa – nic nie zapowiadało tak dobrego wyniku. Jednak cała ekipa, wszystkie załogi potrafiły przezwyciężyć przebieg wydarzeń, teraz wieziemy do domu, do Rosji „Złotego Beduina” Rajdu Dakar 2014” – powiedział Władimir Czagin, kierowca ekipy Kamaz-Master.
Jest to trzecie z rzędu zwycięstwo Kamaza i dwunaste od momentu pierwszego startu Kamaza w rajdzie. Pierwsze zwycięstwo rosyjska drużyna odniosła w 1996. Następnie dominowała czeska Tatra, która odniosła trzy zwycięstwa.
Klasyfikacja końcowa przedstawia się w następujący sposób:
Motocykle:
1. Marc Coma (Hiszpania, startował na motocyklu KTM)
2. Jordi Viladoms (Hiszpania, startował na motocyklu KTM)
3. Olivier Pain (Francja, startował na motocyklu Yamaha)
4.Cyril Despres (Francja, Honda)
5. Helder Rodrigues (Portugalia, Honda)
Jakub Przygoński uzyskał 6 miejsce w klasyfikacji generalnej motocykli
Samochody:
1. Nani Roma / Michel Perin (Hiszpania/Francji, pojazd Mini)
2. Stephane Peterhansel / Jean Paul Cottret (Francja, samochód Mini)
3. Nasser Al-Attiyah / Lucas Cruz (Katar/Francja, samochód Mini)
4.Giniel de Villiers/ Dirk von Zitzewitz (RPA/Niemcy, Toyota)
5. Orlando Terranova/ Paulo Fiuza (Argentyna/Portugalia, Mini)
Polsko-Rosyjski duet Krzysztofa Hołowczyca i Konstantina Żilcowa na samochodzie Mini zajął 6 miejsce w klasyfikacji samochodów, nieco gorzej poszło Markowi Dąbrowskiemu i Jackowi Czachorowi, którzy na samochodzie Toyota zajęli 7 miejsce. Adam Małysz i Rafał Marton zajęli 13 miejsce. Niestety szczęścia zabrakło dwóm polskim ekipom: Piotr Beaupre i Jacek Lisicki musieli zrezygnować z dalszej jazdy z powodu awarii ich BMW, Grzegorz Czarnecki i Bartłomiej Boba z powodu awarii pojazdu musieli się wycofać.
źródło: truckfocus.pl, eurosport.onet.pl
fot: commons.wikimedia.org- Daniel Peppes Gauer