Jeszcze kilka dni temu tylko nieliczni wierzyli, że to się może udać. We wtorek lekarz reprezentacji Polski – Jacek Jaroszewski – oficjalnie wyraził zgodę na udział Kamila Glika w Mistrzostwach Świata w Rosji. Ujawnił również, od którego meczu na mundialu Adam Nawałka będzie mógł skorzystać z obrońcy.
W poniedziałek Kamil Glik przeszedł badania we Francji. Zespół lekarzy wydał jednoznaczną diagnozę – piłkarz może jechać na mundial. Glik w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że ostateczną decyzję ws. jego powrotu do kadry podejmie lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski.
Piłkarz przybył do Warszawy, gdzie pod okiem specjalistów przeszedł kolejne badania. Po wszystkim Jaroszewski spotkał się z dziennikarzami i ogłosił: „Podjąłem decyzję, że Kamil jedzie na mistrzostwa świata, a Marcin Kamiński zostaje w kraju.”
Kamil Glik jedzie na mundial do Rosji!
https://t.co/uBMznAnRH3Czytaj także: Kamil Glik może jechać na mundial! Ostateczna decyzja we wtorek
— Maciej Melcer (@maciek_meli) 12 czerwca 2018
Lekarz przyznaje, że rekonwalescencja przebiega wyjątkowo sprawnie. „Osiem dni po odniesieniu kontuzji barku mogę stwierdzić, że wygląda to, jakby minęło więcej czasu” – zauważył. Jaroszewski liczy, że Glik będzie do dyspozycji trenera od trzeciego meczu.
„Teraz czeka go intensywna praca ruchowa, nie wejdzie w trening dziś lub pojutrze, ale mamy nadzieję, że stanie się to w ciągu tygodnia, by liczyć na niego w trzecim spotkaniu. Musi parę dni normalnie potrenować z drużyną” – podkreślił.
Kamil Glik jedzie na mundial. Oczywiście jest ogromne szczęście. Badał go dr Jaroszewski, były testy, a z boku przyglądał się jeszcze jeden lekarz i był w szoku, że taki postęp.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 12 czerwca 2018