Kamil Glik przeszedł pilną operację. Ma to związek z kontuzją prawej stopy, jakiej nabawił się podczas ostatniego spotkania ligowego. O całej sprawie poinformował klub AS Monaco.
Kamil Glik ma w ostatnim czasie prawdziwego pecha do kontuzji. Jeszcze w ubiegłym roku, tuż przed Mistrzostwami Świata w Rosji doznał urazu barku i z tego powodu nie wystąpił w inauguracyjnym meczu reprezentacji Polski z Senegalem, natomiast w meczu z Kolumbią pojawił się na boisku dopiero w 80. minucie.
To jednak nie był koniec. W listopadzie ubiegłego roku Kamil Glik doznał kontuzji pachwiny i jego przerwa w grze trwała prawie miesiąc. Nie zagrał wówczas w spotkaniach reprezentacji Polski z Czechami i Portugalią.
Czytaj także: Kamil Glik: \"Sędzia myślał, że doszło do ataku\
Teraz zawodnik doznał kolejnej kontuzji. Jak poinformował klub AS Monaco, Polak był w niedzielę „operowany w trybie pilnym”. Miało to związek z urazem, jakiego obrońca nabawił się podczas ligowego spotkania z Guingamp (1:1), w którym Polak zagrał od pierwszej do ostatniej minuty. Nabawił się jednak kontuzji prawej stopy i musiał przejść operację. Założono mu osiem szwów.
Kamil Glik komentuje
Do całej sprawy odniósł się już Kamil Glik. „Po ostatnim meczu Guingamp – Monaco doznałem kontuzji prawej stopy gdzie przeszedłem zabieg w szpitalu w Monaco, po którym założono mi 8 szwów” – napisał na Facebooku.
Glik wyraził nadzieję, że jak najszybciej będzie mógł wrócić do gry. „Zabieg odbył się w niedzielę i mam nadzieję, że będę jak najszybciej do dyspozycji trenera” – dodał.
Czytaj także: Arkadiusz Milik odejdzie z Napoli? Chce go hiszpański gigant
Źr.: WP Sportowe Fakty, Facebook/Kamil Glik