Kamil Grosicki bez transferu. Przed zamknięciem okienka opublikował tajemniczy wpis, a odpowiedział mu… klubowy kolega

Okienko transferowe zatrzasnęło się z hukiem. Do północy czekaliśmy na informacje dotyczące zapowiadanego transferu Kamila Grosickiego, ale ostatecznie nic takiego się nie pojawiło. Przed zamknięciem okna piłkarz publikował jednak wpisy, które mogły zwiastować, iż lada moment któryś z klubów potwierdzi pozyskanie go.

Przez kilka miesięcy mówiło się o potencjalnych kontrahentach, którzy interesowali się Polakiem, jednak za każdym razem brakowało konkretów. Ostatnio oliwy do ognia dolał również szkoleniowiec Hull, Leonid Słucki, który przyznał, że nie chce, by „Grosik” opuścił jego drużynę. Nic dziwnego, skrzydłowy naszej kadry prezentuje się bowiem wyjątkowo dobrze. W pięciu meczach rozegranych w barwach Hull nasz zawodnik zaliczył dwie bramki oraz trzy asysty.

Wydaje się jednak, że Polak zmieni klub w ostatnim dniu okienka transferowego. Świadczą o tym: opublikowany na Twitterze wpis zawodnika oraz zdjęcie zamieszczone w tym samym serwisie społecznościowym przez jego menedżera, Daniela Kaniewskiego – pisaliśmy wczoraj na łamach wMeritum.pl.

Czytaj także: Kamil Grosicki o krok od transferu?! Piłkarz zamieścił wymowny wpis, a jego menedżer zdjęcie

Wspomniany wpis oraz zdjęcia prezentowały się tak:

Dziś może być ciężki dzień dla mnie,ale chce żebyście wiedzieli że w Piątek odpale Turbo dla was❤️->?? i zrobimy wszystko żeby były 3 pkt ✅

— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 30 sierpnia 2017

Tak to dziś wygląda – oby było ????⚽️⚽️⚽️ pic.twitter.com/MNg6cyHM8y

— Daniel Kaniewski (@DKaniewski) 31 sierpnia 2017

Gdzie lecisz ?

— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 31 sierpnia 2017

Ostatecznie do żadnego transferu nie doszło. Okienko transferowe na Wyspach Brytyjskich zostało zamknięte o północy 31 sierpnia. Oznacza to, że „Grosik” przynajmniej do zimy pozostanie w Hull City.

Na 45 minut przed zamknięciem okna Polak opublikował jednak na Twitterze wpis, który mógł świadczyć o tym, iż „coś wisi w powietrzu”.

45 min …

— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 31 sierpnia 2017

Co ciekawe, na tweet „Grosika” zareagował jego klubowy kolega, pomocnik Hull City, David Meyler. 45 minut co? Nigdzie nie idziesz Turbo. Wracaj do łóżka – napisał Irlandczyk.

45 minutes for what? Your not going anywhere Turbo. Go to bed.

— David Meyler (@DavidMeyler7) 31 sierpnia 2017

To jednak nie koniec wpisów Meylera nt. naszego rodaka. Po kilkudziesięciu minutach na jego tablicy pojawiły się kolejne.

29 minutes left now @GrosickiKamil I imagine your fast asleep by now ??

— David Meyler (@DavidMeyler7) 31 sierpnia 2017

Good luck @GrosickiKamil with the international matches and I’ll see you next week back at the training ground. Night ?

— David Meyler (@DavidMeyler7) 31 sierpnia 2017

Troska z jaką Irlandczyk dbał o to, by „Grosik” znalazł się w łóżku świadczy o tym, iż w Hull Polak ma status gwiazdy. Potwierdzał to zresztą trener ekipy „Tygrysów”, Leonid Słucki, który w zeszłym tygodniu podkreślał, że nie chce, by „Grosik” opuścił drużynę. Dziś wiemy już, że jego życzenie zostało spełnione i przynajmniej do zimy reprezentant Polski pozostanie w Hull.

Co będzie dalej? Tego nie wiadomo. Znając jednak ambicje Grosickiego, które sięgają znacznie wyżej niż Championship, wnioskujemy, iż w zimowym okienku transferowym może czekać nas powtórka z rozrywki.

źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. YouTube/HullTiger, David Meyler