To była gorąca noc na Twitterze. Chodzi oczywiście o falę plotek na temat rzekomego wyjścia do kasyna, które miał zaliczyć Kamil Grosicki. Piłkarz do tej pory milczał, jednak w środowym poranek zabrał głos publikując na swoim profilu społecznościowym zdjęcie z samolotu.
Grosicki nie uczestniczył we wczorajszym treningu reprezentacji. Jej rzecznik, Jakub Kwiatkowski, poinformował, że „Grosik” oraz dwaj inni zawodnicy zostali w hotelu i mieli zajęcia indywidualne. Kilka godzin później w sieci rozpętała się prawdziwa burza. Wszystko przez doniesienia jednego z blogerów, który przyznał, że według jego wiedzy skrzydłowy Hull City noc poprzedzającą trening kadry… spędził w kasynie. Więcej TUTAJ.
Nad ranem burza wzmogła się jeszcze bardziej. Wszystko ze względu na zrobioną w kasynie fotografię. Widzimy na niej Grosickiego zasiadającego przy stole z ruletką. Zdjęcie skomentował Łukasz Wiśniowski, członek sztabu reprezentacji, który oświadczył, że fotka jest prawdziwa, aczkolwiek wykonano ją w 2015 roku. Szerzej na ten temat pisaliśmy W TYM MIEJSCU.
Po całej burzy, która przetoczyła się przez media społecznościowe głos postanowił zabrać wreszcie sam zainteresowany. „Grosik” do plotek na swój temat się odniósł. Opublikował za to zdjęcie z samolotu, który reprezentacja uda się do Erewania na czwartkowy mecz z Armenią. Skrzydłowy Hull City zapewnił, że cel wyjazdu jest jeden – zwycięstwo. Cel jest prosty tylko zwycięstwo – napisał zawodnik.
Cel jest prosty tylko zwycięstwo ???? @LaczyNasPilka pic.twitter.com/ZS52NHwoKP
— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 4 października 2017
źródło: Twitter/Kamil Grosicki, Twitter, wMeritum.pl
Fot. Twitter/Kamil Grosicki