To był prawdziwy nokaut. Kamil Stoch wygrał obie serie w konkursie indywidualnym Pucharu Świata w Lahti i pewnie osiągnął swoje kolejne zwycięstwo w sezonie.
Odkąd skoczkowie dotarli do Lahti wydawało się, że zwycięstwo Kamila Stocha w konkursie indywidualnym jest niemal pewne. Polak udowodnił tylko swoją dominację i w obu seriach jako jedyny oddał skoki powyżej 130 metrów.
Już po pierwszej serii Kamil zdominował rywali oddając skok na odległość 132 metrów. Wydawało się, że lepiej już nie można, ale w drugiej serii po jego skoku nikt nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Stoch poleciał na odległość 134 metrów i zdecydowanie zdominował konkurs indywidualny w Lahti.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2014/2015
Drugi w konkursie był Niemiec Markus Eisenbichler, który do Stocha stracił aż 28,2 punktu. Na trzecim miejscu uplasował się Stefan Kraft.
Cieszy nas również dyspozycja pozostałych Polaków. Niewiele zabrakło, by na podium znalazł się polski dublet, ale Dawid Kubacki ostatecznie zajął czwarte miejsce. Do drugiej serii zakwalifikowali się wszyscy nasi reprezentanci. Maciej Kot był 14., Piotr Żyła 16., Stefan Hula 17., a Jakub Wolny 26.
Czytaj także: Adam Kszczot halowym mistrzem świata. Zobaczcie jego bieg po złoto! [WIDEO]