Wiele wskazuje na to, że Kamil Stoch może w tym roku nie wystartować podczas zawodów w Zakopanem. Takie sugestie przekazali zarówno Michal Doleżal, jak i Apoloniusz Tajner. Głównym celem lidera naszej kadry pozostają w tym roku igrzyska olimpijskie w Pekinie.
Kamil Stoch został wycofany z Turnieju Czterech Skoczni po tym, jak w Oberstdorfie i w Ga-Pa nie awansował do drugiej serii, a w Innsbrucku odpadł już w kwalifikacjach. Podjęto decyzję, że lider naszej kadry skupi się przede wszystkim na treningach. Celem jest odzyskanie optymalnej formy na rozpoczynające się w lutym igrzyska olimpijskie w Pekinie.
Okazuje się, że Stoch może nie wystartować między innymi podczas konkursów w Zakopanem, które rozpoczną się już 15 stycznia. „Kamil Stoch niekoniecznie musi stawić się na starcie zawodów w Zakopanem. Ma czas, by złapać oddech i przemyśleć tę sprawę. Pozostajemy w kontakcie. Po nadchodzącym weekendzie zdecydujemy o losach kolejnego” – powiedział Michal Doleżal w rozmowie ze Skijumping.pl.
W podobnym tonie w programie „Polskie Skocznie” wypowiadał się prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. „Jeżeli chodzi o Kamila, to zobaczymy, jak się to rozwinie. Być może nie wystartuje w Zakopanem, jest taka możliwość” – stwierdził.
Czytaj także: Kibic zapytał Milika o Sousę. Krótka i dosadna odpowiedź piłkarza
Żr.: Skijumping.pl