Nigel Adkins, trener Hull City, ogłosił, iż Kamil Grosicki wróci do treningów z zespołem dopiero w najbliższy piątek. Jaki jest powód absencji reprezentanta Polski?
Grosicki miał stawić się na treningu we wtorek, jednak Polak nie pojawił się na zajęciach. Głos w całej sprawie zabrał opiekun Hull City, Nigel Adkins, który wyjaśnił, że „Grosik” dołączy do drużyny dopiero w piątek.
„Chodzi o osobisty problem. Nie kryje się za tym nic złowrogiego” – powiedział Adkins.
Hulldailymail.co.uk podaje, że opóźniony powrót Grosickiego najprawdopodobniej wykluczy go z występu w pierwszym meczu sezonu, w którym „Tygrysy” zmierzą się z Aston Villą. Dziennikarze serwisu podkreślają, że Polak będzie miał zbyt mało czasu, aby odpowiednio przygotować się do występu w tym spotkaniu.
Informacje o przedłużonym urlopie „Grosika” wywołała falę spekulacji wśród kibiców. Niektórzy z nich przytaczają w tym kontekście wpis dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego, który za pośrednictwem Twittera ogłosił, iż kilku reprezentantów Polski straciło duże pieniądze w aferze GetBack.
Ja już dalej nie dojdę, może jakiś dziennikarz gospodarczy da radę. Sprawdziłbym, czy afera GetBack nie pogrążyła piłkarskiej reprezentacji. Słyszę o bardzo dużych stratach inwestycyjnych u minimum dwóch osób, w tym u jednej o stratach idących w dziesiątki milionów złotych.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 23 lipca 2018
Są to jednak tylko spekulacje, których nie potwierdza żadne źródło. Na ten moment nie wiadomo, jaka jest prawdziwa przyczyna absencji Grosickiego na treningach Hull City.