W Warszawie trwają uroczystości związane z kolejną rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. W trakcie ich trwania przemawiał m.in. Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. kombatantów i osób represjonowanych. Jego wypowiedź oburzyła niektórych internautów, którzy twierdzą, że nosiła ona znamiona agitacji politycznej.
Podczas spotkania z Powstańcami Kasprzyk powiedział: „Złożona deklaracja przez pana ministra Patryka Jakiego, iż powinien powstać w Warszawie Dom Weterana Powstania Warszawskiego. Za to serdecznie panie ministrze dziękujemy!”.
„Trwają przemówienia pod kwaterą główną dowódców #PW1944 Przemawiają kolejne osoby, zwracając się do obecnych weteranów. Wychodzi Pan minister Kasprzyk i mówi o programie wyborczym Jakiego. Można? Można” – napisał bloger, Filip Lachert.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
„Dziekujemy powstańcom i panu ministrowi Jakiemu” co za żenada :( pic.twitter.com/XaBEtGcgiV
— Filip Lachert (@FilipLachert) 1 sierpnia 2018
Opublikowany przez Lacherta fragment był ochoczo komentowany przez internautów, którzy twierdzili, iż Kasprzyk dopuścił się agitacji wyborczej na rzecz Patryka Jakiego, ubiegającego się o fotel prezydenta stolicy.
Nachalna propaganda, choć żenująca i denna, bywa niestety skuteczna. Ale liczę na mądrość Warszawiaków.
— monopol (@monopol2011) 1 sierpnia 2018
Jaki też brał udział w PW? Młodo wygląda
— Anita (@bl_ucziz) 1 sierpnia 2018
Polska groteska nie zna granic. Mistrzostwo świata.
— Sławomir Podlaski (@osanet_s) 1 sierpnia 2018
Zapas kulturalnych słów opisujących to co robi PiS już się wyczerpał, trzeba mówić boleśnie, prawdziwie i dożylnie !
— Adam Janowski (@AdamJanowski4) 1 sierpnia 2018
Podobnych wpisów było znacznie więcej. Wreszcie głos zabrał Lachert, który ocenił, iż w całej sprawie najmniej winiłby Patryka Jakiego. Jego zdaniem o wiele bardziej bulwersujące jest zachowanie Kasprzyka.
„Szanowni komentujący. Ten post nie jest w gruncie rzeczy o panu Jakim. Oburzające jest tu zachowanie pana ministra ds kombatantów Kasprzyka” – napisał.
A jaka jest Wasza opinia?