Katar kupił sobie zwycięstwo w pierwszym meczu Mistrzostw Świata. Piłkarze Ekwadoru mieli otrzymać olbrzymie pieniądze. Tak wynika z informacji Amjada Tahy – szefa regionalnego Brytyjskiego Centrum Studiów i Badań nad Bliskim Wschodem. Podano nawet wynik, którym ma się zakończyć spotkanie.
Mundial w Katarze rozpocznie się już za kilka dni. Gospodarze trafili do trudnej grupy z Holandią, Senegalem i Ekwadorem. To właśnie ta ostatnia drużyna będzie rywalem Katarczyków w meczu otwarcia.
Mecz otwarcia rozpocznie się o 17:00, w niedzielę. Wiadomo, że mundial odbędzie się w cieniu oskarżeń łapówkarskich organizatora turnieju i śmierć mnóstwa robotników budujących stadiony.
To jednak nie jedyny problem wizerunkowy Kataru. okazuje się, że mogło dojść do „ustawienia” meczu otwarcia. Amjad Taha – szef regionalnego Brytyjskiego Centrum Studiów i Badań nad Bliskim Wschodem – poinformował o korupcji związanej ze spotkaniem.
Z jego informacji wynika, że Katarczycy przekupili ośmiu ekwadorskich zawodników, by odrzucili na bok honor i odpuścili gospodarzom w pierwszym spotkaniu. Z doniesień Tahy wynika, że mecz miał się zakończyć wynikiem 1:0, a bramka miała paść w drugiej połowie.
Autor wpisu przekonuje, że gospodarze zapłacili 7,4 mln dolarów za swój sukces. Informacje miało potwierdzić pięć osób z obu reprezentacji. „Mam nadzieję, że to nie jest prawda. Mam nadzieję, że podzielenie się tą informacją wpłynie na wynik meczu. Świat powinien stawić czoła korupcji w FIFA” – napisał, cytowany za sport.pl.