Gościem porannej rozmowy w RMF FM był Kazimierz Staszewski. Popularny Kazik odniósł się do kilku bieżących problemów związanych z polityką. Prowadzący wywiad – Rafał Mazurek – zapytał go m.in. o przyjmowanie uchodźców przez nasz kraj. Muzyk stwierdził, że po odpowiedniej weryfikacji (takiej jak np. w USA), powinniśmy ich przyjmować.
Rafał Mazurek w porannej rozmowie RMF FM z Kazikiem Staszewskim przywołał kwestię uchodźców. Dziennikarz podkreślił, że Europa ewidentnie sobie nie radzi z tym problemem i zadał pytanie co w takie sytuacji powinna zrobić Polska.
„Po pierwsze Polska nie stoi przed tym wyzwaniem, bo uchodźcy w ogóle nie mają – przynajmniej na dziś i na teraz – najmniejszej ochoty tutaj osiadać” – odpowiedział Kazik. Wyjaśnił, że jego zdaniem wszystko zależy od tego czy uchodźca chce zostać w danym kraju, czy też potraktują nasz kraj jako „przystanek”. Następnie zaś przeniosą się w do bogatszych państw jak Niemcy, czy Francja. Mazurek nie dając za wygraną, zapytał wprost: „Ale powinniśmy przyjmować tych uchodźców, czy nie?”
-Powinniśmy przyjmować jednak po pewnego rodzaju weryfikacji. Myślę, że model, jaki jest w USA czy w Australii jest dosyć odpowiedni. Nie hurtem – powiedział Kazik. Jego zdaniem to oczywiście wiązałoby się z wydłużeniem procedur, ale jak podkreśla to jest jedyne wyjście. Bo jeśli mielibyśmy do Polski przyjmować uchodźcę, to musielibyśmy mieć pewność, że taka osoba nie ma złych zamiarów – podkreślił muzyk.
Temat rozmowy przeskoczył na grunt polityki krajowej. Dziennikarz zapytał Kazika jak ocenia „dobrą zmianę”, a także… o ewentualne plany polityczne podając za przykład „kolegę po fachu” Pawła Kukiza.
– Nie, nie mam, ponieważ mam tylko jedno życie. Gdybym miał, tak jak w grze komputerowej ze trzy życia, to może bym poświęcił jedno z nich na działalność publiczną, polityczną, ale myślę, że to mało przyjemne. Raz, że bardzo dużo czasu się traci, a dwa – przynajmniej mam takie wrażenie, bardzo trudno jest oceniać pewnych ludzi przez pryzmat ekranu telewizora czy głośnik radia – to są tacy ludzie niefajni i mało ciekawi. Mam fajniejszych kolegów w swoim otoczeniu – odpowiedział.