Czołowy polski zawodnik MMA – Mamed Khalidov, musiał jednak przejść operację kręgosłupa. Na szczęście wszystko poszło dobrze, dzięki czemu za ok. 2 miesiące wróci on do treningów.
O kontuzji 34-latka kibice dowiedzieli się po ostatniej edycji Konfrontacji Sztuk Walki, kiedy to zawodnik pokonał jednogłośnie na punkty Bretta Coopera. Polak czeczeńskiego pochodzenia ogłosił swoją kontuzję dopiero po walce, gdyż nie chciał martwić fanów. Co ciekawe, lekarze nie dopuszczali go do pojedynku. Ten jednak nie chciał jeszcze bardziej osłabiać karty walk, z której i tak wypadło już wielu zawodników. Sam po walce przyznawał, że czuł się przygotowany na 60% i w każdej chwili mogło „odciąć” mu kończyny.
Wszyscy czekali na diagnozę, czy potrzebna będzie operacja. Na początku lekarze stwierdzili, że rehabilitacja wystarczy. Później okazało się, że Khalidov musi jednak poddać się zabiegowi. Teraz będzie musiał on przejść dwumiesięczną rehabilitacje, po której będzie zdolny trenować. Do klatki „najgroźniejszy człowiek w Europie” ma wrócić w drugiej połowie 2015 roku. Prawdopodobnie wtedy dojdzie do walki z Tomaszem Drwalem, która zapowiadana jest jako starcie o pozycję lidera wagi średniej w Polsce.
Czytaj także: Wybory Samorządowe 2014 [RELACJA NA ŻYWO]
Źródło: facebook.com/inf. własna/sportowefakty.pl
Fot.: wikimedia/Artur Andrzej