Piłkarze uczestniczący w zgrupowania reprezentacji Polski w Arłamowie każdego dnia spotykają się z kibicami, którzy nalegają na robienie wspólnych zdjęć oraz składanie autografów. Zawodnicy zwykle nie grymaszą i cierpliwie spełniają prośby fanów. Trzeba jednak przyznać, że ci są coraz bardziej zdesperowani. Świadczy o tym jedno z nagrań opublikowanych w serwisie Twitter przez dziennikarza, Tomasza Włodarczyka.
Na opublikowanym nagraniu widzimy grupę kibiców, która koczuje pod balkonem Grzegorza Krychowiaka. Piłkarz wyszedł, by się z nimi spotkać i niemal od razu został obrzucony piłkami oraz koszulkami do podpisania. „Prosimy” – krzyczeli zgromadzeni fani.
„Pozdrawiam wszystkich Polaków” – napisał Włodarczyk nawiązując do słów papieża, który przemawiając do wiernych na Placu Świętego Piotra często wypowiada podobne zdanie.
„Pozdrawiam Wszystkich Polaków”??? pic.twitter.com/RcGIUw4yB2
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 5 czerwca 2018
To kolejna sytuacja, w której kibice dosłownie koczują pod hotelem w Arłamowie i czyhają na podopiecznych Adama Nawałki. Wczoraj opisywaliśmy, jak próbowali wywołać Roberta Lewandowskiego. tym celu zaczęli skandować jego nazwisko. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, iż okrzyk wznoszony był przez kilkanaście minut, a pomimo tego, nie przyniósł oczekiwanego skutku. Piłkarz przed hotel nie wyszedł.
„Módl się za nami. Tak od dziesięciu minut” – napisał Michał Kołodziejczyk, dziennikarz Wirtualnej Polski, który był wyraźnie zszokowany kuriozalną sytuacją.
Módl się za nami. Tak od dziesięciu minut. pic.twitter.com/lzdUa6z9te
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 3 czerwca 2018
Wcześniej jedna z pań w nietypowy sposób postanowiła zapolować na autograf od Jana Bednarka (więcej TUTAJ), a jej „patent” próbowali wykorzystywać pozostali kibice, w celu zdobycia podpisu od bramkarza, Wojciecha Szczęsnego (więcej TUTAJ).
źródło: Twitter/Tomasz Włodarczyk