W zeszłym tygodniu informowaliśmy o doniesieniach medialnych sugerujących, iż Vadis Odjidja-Ofoe, rozgrywający warszawskiej Legii, znalazł się na celowniku Anderlechtu Bruksela i po sezonie może opuścić klub. W tym samym czasie jeden z legijnych portali podawał, że władze „Wojskowych” natychmiast zareagowały na informacje i złożyły zawodnikowi propozycję nowej umowy. Według agenta belgijskiego piłkarza cała sprawa przedstawia się jednak zgoła inaczej.
O zainteresowaniu Anderlechtu Vadisem Odjidja-Ofoe poinformował w zeszłą środę portal legia.net. Redaktorzy witryny powoływali się na belgijskie media. Belgijskie media informują, że Vadis Odjidja Ofoe jest głównym celem transferowym Anderlechtu Bruksela. „Fiołki” liczą się z tym, że za transfer trzeba będzie sporo zapłacić… belgijski gigant jest gotowy wyłożyć nawet kilka milionów euro. Wiadomo, że warszawski klub, jeśli rzeczywiście będzie zmuszony sprzedać Vadisa, będzie chciał na nim solidnie zarobić – czytamy na nieoficjalnej stronie internetowej warszawskiego klubu.
W czwartek na łamach innego legijnego portalu, legionisci.com, opublikowana została informacja, iż Legia nie zamierza rezygnować ze swojego najlepszego zawodnika. „Wojskowi” mieli złożyć Belgowi ofertę nowego kontraktu, a piłkarz podjął negocjacje. Jest skłonny zostać przy Łazienkowskiej. Podobno bardzo dobrze czuje się w drużynie i w Warszawie – czytamy.
Doniesienia te zdementował jednak agent zawodnika, Christophe Henrotay, który w rozmowie z „Faktem” przyznał, że jego klient nie otrzymał propozycji przedłużenia umowy. Nie mam w tej chwili żadnych rozmów w sprawie nowej umowy – powiedział i dodał, że jest z tego powodu „trochę rozczarowany”. Vadis ma kontrakt do 2018 roku. Nie wiem, czy właściciele Legii zamierzają sprzedać go latem. Na pewno jest nim duże zainteresowanie – oświadczył.
Wszystko wskazuje więc na to, że jeżeli Legia nie dogada się z zawodnikiem ws. warunków nowej umowy, Odjidja-Ofoe opuści Warszawę. Tajemnicą poliszynela jest bowiem fakt, iż po dobrych występach Belga w Lidze Mistrzów, jego agent coraz częściej odbiera telefony od potencjalnych pracodawców. Sam zawodnik z pewnością również z chęcią przeniósłby się do znacznie lepszej ligi niż polska ekstraklasa.
Vadis Odjidja-Ofoe trafił do Legii na początku sezonu 2016/2017 po nieudanej przygodzie w angielskim Norwich. Początkowo nie zachwycał swoją grą i raził wyjątkowo niesportową sylwetką, jednak gdy wrócił do formy stał się prawdziwą gwiazdą zarówno Legii, jak i całej ligi. Dzięki jego kapitalnym występom w Lidze Mistrzów „Wojskowym” udało się zając trzecie miejsce w grupie elitarnych rozgrywek i awansować do Ligi Europy.
źródło: Fakt, wMeritum.pl
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski