Z okazji zbliżające się mundialu sponsor techniczny reprezentacji Polski, firma Nike, przygotował nowy wzór strojów drużyny narodowej. Trykoty zostały udostępnione do sprzedaży, jednak część fanów uważa, że są zdecydowanie za drogie.
Gracze reprezentacji Polski wystąpili w nowych koszulkach w meczach towarzyskich z Nigerią i Koreą Południową. Stroje prezentują się okazale, mają również kilka ciekawych, szczegółowych elementów, jak np. orzełek na karczku.
Trykoty zostały udostępnione do sprzedaży. Kibice mogą je nabyć m.in. przez oficjalną stronę PZPN-u laczynaspilka.pl. Okazuje się jednak, że część fanów uważa, że kwota, którą należy wyłożyć za koszulkę jest stanowczo za wysoka. Aby nałożyć na siebie strój, który podczas meczów kadry nosi m.in. Robert Lewandowski musimy wydać 569 złotych!
Chyba kogos mocno popier***** w @LaczyNasPilka czy @pzpn_pl. Oficjalnie najdrozsze pilkarskie koszulki jakie w zyciu widzialem + osobno 15zl za numer i 15zl za nazwisko. Wyjazdowe 350zl… panowie z @WeszloCom moze podlapia temat pic.twitter.com/adckNz4acF
— Cffana_Offca (@CffanaOffca) 29 marca 2018
Głos w całej sprawie zabrał prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który przyznał, że cena koszulki została ustalona przez sponsora technicznego reprezentacji, czyli firmę Nike. PZPN nie ustala cen benzyny na stacjach Lotosu, cen garniturów Vistuli czy cen koszulek sponsorów itd. Miłego dnia – napisał.
PZPN nie ustala cen benzyny na stacjach Lotosu,cen garniturów Vistuli czy cen koszulek sponsorów itd.Miłego dnia??
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 29 marca 2018
Internauci zwracają uwagę, że Boniek ma rację. Jeden z nich opublikował w serwisie Twitter cenę za koszulkę reprezentacji Brazylii. Również wynosi ona 569 złotych + kolejne koszty za jej spersonalizowanie (nazwisko zawodnika lub swoje).
Cena 569 złotych to kwota, którą należy wyłożyć za koszulkę meczową (Vapor Match). Replikę, w wersji Stadium Home, kibice mogą na być już za 349 złotych.
Panowie, fajna była aferka z rana, ale teraz jest 10:42 i jest to już aferka z dupy. Koszulka za 600 złotych była przegięciem, dopóki nie uaktualniono oferty o koszulkę-replikę za 350. Teraz czy się to komuś podoba czy nie, mieści się to wszystko w normie.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 29 marca 2018
Lubię jasne sytuacje,taką dostałem odpowiedz! pic.twitter.com/5S5yrArezu
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 29 marca 2018
źródło: Twitter, YouTube