Najnowszy ranking zaufania IBRiS nie przynosi dobrych wiadomości dla sztabu Platformy Obywatelskiej. Małgorzata Kidawa-Błońska po raz kolejny zanotowała spadek. – Im bardziej Polacy poznają Kidawę – Błońską tym mniej jej ufają – przekonuje Leszek Jażdżewski z „Liberté!”.
Prezydent Andrzej Duda zyskuje, natomiast Małgorzata Kidawa-Błońska notuje kolejny spadek – wynika z nowego sondażu zaufania IBRiS dla Onetu. Obecny prezydent jest liderem zaufania do osób publicznych – 47,7 proc. Co więcej, Duda zanotował o 6 punktów procentowych więcej w porównaniu do poprzedniego badania.
Kandydatka największej formacji opozycyjnej zajmuje dopiero dziewiąte miejsce z wynikiem 29,6 proc. (mniej o 5 p.p. niż w poprzednim badaniu). Kidawa-Błońska zanotowała gorszy wynik niż dwóch innych kontrkandydatów. Czwarty w zestawieniu był Władysław Kosiniak-Kamysz (33,3 proc.), a piąty Robert Biedroń (32,3 proc.).
Większym zaufaniem od Kidawy-Błońskiej cieszy się nawet inny polityk jej formacji – marszałek Senatu Tomasz Grodzki (29,8 proc. – ósma pozycja).
Nieoczekiwanie na niepokojącą tendencję kandydatki KO zwrócił uwagę Leszek Jażdżewski. – Im bardziej Polacy poznają Kidawę – Błońską tym mniej jej ufają – fatalna tendencja w perspektywie nadchodzących wyborów – napisał publicysta.
Jażdżewski przypomina, że notowania Kidawy-Błońskiej systematycznie spadają. Łącznie od listopada straciła ona 11 p.p.
Efekt, o którym 2 tygodnie temu w tekście w @DoRzeczy_pl mówił dr Jacek Kloczkowski z @OMPkrakow . Liczne wpadki @M_K_Blonska nie zrażają "twardego" elektoratu, ale powodują, że w "miękkim" zaczyna być uważana za obciachową https://t.co/JUVDkYPTEx
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) February 18, 2020
Źródło: Onet.pl, Twitter