Trzebniccy policjanci zatrzymali mężczyznę, obywatela Litwy, który jechał tirem drogą ekspresową nr 5. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że ma on blisko 3 promile alkoholu w organizmie. O jego niebezpiecznej jeździe Policję zaalarmowali wcześniej inni kierowcy, którzy zauważyli jak mężczyzna jedzie zygzakiem.
Dyżurny trzebnickiej policji odebrał kilka zgłoszeń od kierowców jadących drogą ekspresową nr 5, którzy alarmowali o niebezpiecznej jeździe innego kierowcy prowadzącego tira. Kierowca według zgłaszających miał jechać zygzakiem.
Informacja natychmiast została przekazana patrolom pełniącym służbę na terenie powiatu trzebnickiego. W okolicach miejscowości Nowy Dwór funkcjonariusze z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Trzebnicy zauważyli i zatrzymali do kontroli kierowcę jadącej zygzakiem ciężarówki.
Czytaj także: Był tak pijany, że jechał TIR-em na autostradzie pod prąd. Nawet nie wiedział, kiedy wyjechał
Prowadził i pił. Miał 3 promile
Przeprowadzone badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie. Trafił on prosto do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ustalili, że 52-letni obywatel Litwy jechał i spożywał alkohol w postaci wódki. Na terenie powiatu trzebnickiego był już tak pijany, że miał spore problemy z panowaniem nad kierownicą.
Na szczęście dzięki właściwej reakcji i czujności innych kierowców funkcjonariusze wyeliminowali go z ruchu kołowego zanim doszło do tragedii.
Podejrzany za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem. Za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Źródło: tvp.info, policja.pl