Tragedia na parkingu przy autostradzie A4 w okolicach Gliwic. Kierowca ciężarówki odebrał sobie życie po tym jak stwierdził iż jego pojazd wraz z przewożonym cennym ładunkiem został skradziony.
Gliwiccy policjanci otrzymali zgłoszenie, w którym zgłoszono kradzież samochodu ciężarowego z ładunkiem o wartości 2,5 miliona złotych. Nim przyjechali policjanci przerażony 31 letni kierowca popełnił samobójstwo. Jego zwłoki bez dokumentów zostały odnalezione przez pracowników stacji benzynowej w toalecie znajdującej się na terenie parkingu. Kierowca był przerażony tym, że zostawił kluczyki w stacyjce. Policjanci przyjechali na miejsce, a w międzyczasie jeden z pracowników stacji benzynowej powiadomił nas o tym, że w toalecie znaleziono ciało – przekazał nadkom. Marek Słomski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Wiadomo także, że kierowca ciężarówki był pod wpływem alkoholu. Sam pojazd odnalazł się na parkingu po drugiej stronie autostrady. Wyniki sekcji zwłok wykluczają udział osób trzecich. Prokuratura z uwagi na nietypowość zdarzenia i prowadzenie dalszych czynności nie chcę podawać szczegółów śledztwa.
źródło: dziennikzachodni.pl