W środę tuż przed godz. 11:00 w okolicy miejscowości Owadów niedaleko Radomia doszło do tragicznego wypadku. Zdarzenie okazało się tragiczne, bo w zderzeniu z ciężarówką zginął 21-letni kierowca uczestniczącego w wypadku samochodu osobowego. Sprawą zajmują się policjanci.
Policjanci już przedstawili wstępne ustalenia, które wskazują na przebieg wypadku. Wskazują one, że młody kierowca prowadzący opla jechał od miejscowości Wsola w kierunku Owadowa w pobliżu Radomia. W lesie na łuku drogi stracił panowanie nad swoim pojazdem. Konsekwencje okazały się wyjątkowo tragiczne, bo zderzył się z jadącym z naprzeciwka ciężarowym mercedesem, po czym uderzył w drzewo.
Czytaj także: Tragedia 11-letniego youtubera. Stracił obie nogi
Młody kierowca zginął na miejscu
Wypadek okazał się wyjątkowo tragiczny, bo śmierć na miejscu poniósł 21-letni kierowca osobowego opla. Na miejscu pracują policjanci, którzy prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora. Mundurowi dążą do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Czytaj także: Najman komentuje wylicytowanie kurtki przez Stanowskiego. „Dojdzie do spotkania”
Policjanci apelują o ostrożność i dostosowanie prędkości do trudnych zimowych warunków panujących na polskich drogach.
Źr. Policja Radom