Kinga Rusin po raz kolejny zabrała głos ws. Zofii Klepackiej. Tym razem dziennikarka nawiązała do odznaczenia, które przyznał sportsmence warszawski oddział Światowego Związku Żołnierzy AK.
Wczoraj na wMeritum.pl pisaliśmy o odznaczeniu, które od warszawskiego oddziału ŚZZ AK otrzymała Zofia Klepacka. Z uzasadnienia dowiadujemy się, że wspomniany tytuł sportsmenka otrzymała za „osiągnięcia sportowe i działalność natury patriotycznej”.
„O mądrość dla całego narodu naszego pana Boga prosimy i dziękujemy pani Zosi za to świadectwo. To świadectwo: nie dam moich dzieci na poniewierkę, na poniżenie programem, którym chcą upodlić człowieka, dziecko” – powiedział ksiądz Jerzy Błaszczyk, który uczestniczył w wydarzeniu.
Czytaj także: Zofia Klepacka kontra Kinga Rusin. \"Wstyd\" [WIDEO]
Czytaj więcej: Zofia Klepacka uhonorowana przez AK [WIDEO]
Kinga Rusin nie odpuszcza Klepackiej
Przyznanie odznaczenia Zofii Klepackiej wywołało sporo kontrowersji. Głos zabrał m.in. Leszek Żukowski, prezes zarządu Światowego Związku Żołnierzy AK. Stwierdził on, że wręczenie wyróżnienia windsurferce jest „bezprawne i formalnie niemożliwe”.
„Nikt tego nie konsultował z zarządem Związku. To nie ma też żadnej mocy prawnej, ponieważ tytuł honorowego członkostwa naszego związku może nadać tylko zjazd delegatów, a najbliższy odbędzie się za dwa lata. To jakaś samowolna decyzja Okręgu Warszawa-Wschód” – powiedział w rozmowie z Onetem.
Swoje stanowisko w całej sprawie przedstawiła też Kinga Rusin, która całkiem niedawno wdała się z Klepacką w sprzeczkę na ulicy. Dziennikarka wypomniała sportsmence, że ta zimą tego roku krytykowała decyzję Rafała Trzaskowskiego o wprowadzeniu w Warszawie karty LGBT.
„Media podają, że Zofia Klepacka ma zostać członkiem honorowym Związku Żołnierzy AK… W głowie mi się to nie mieści!” – napisała Kinga Rusin na swoim Instagramie.
Dziennikarka dodała, że jej dziadek był ochotnikiem Legionów Piłsudskiego i zaciągnął się do nich mając 16 lat. Był także oficerem AK w czasie Powstania Warszawskiego. „Zginął w obronie Pasty, osłaniając własnym ciałem 18-letniego żołnierza. Poniósł bohaterską śmierć w walce z ludźmi, którzy eksterminowali Żydów, przeprowadzali eksperymenty na homoseksualistach w obozach koncentracyjnych, niszczyli tych, którzy wg nich z urodzenia byli gorsi lub po prostu inni” – napisała Kinga Rusin.