Gdy pojawił się pierwszy, głośny zwiastun filmu „Kler”, mało kto spodziewał się, że produkcja osiągnie tak ogromny sukces. Tymczasem film w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego pokonał właśnie barierę 5 milionów sprzedanych biletów.
„Kler” całkiem niedawno stał się najpopularniejszym filmem XXI wieku. W ilości sprzedanych biletów wyprzedził poprzedniego lidera, czyli produkcję „Quo Vadis”. Teraz może walczyć o tytuł najpopularniejszego polskiego filmu po 1989 roku, chociaż tutaj będzie o wiele trudniej.
Na dwóch pierwszych miejscach znajdują się bowiem „Ogniem i mieczem” Jerzego Hoffmanna oraz „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy. Filmy te obejrzał odpowiednio 7,2 miliona oraz 6,2 miliona widzów. Jak informuje „Kino Świat”, „Kler” pokonał właśnie barierę 5 milionów kupionych biletów i na ten moment produkcja została obejrzana przez 5 014 956 osób.
I chociaż do „Ogniem i mieczem” jeszcze daleko to „Kler” ma realne szanse na wyprzedzenie „Pana Tadeusza”. Zwłaszcza, że wyprzedził już film Andrzeja Wajdy pod względem zarobków. „Kler” zarobił bowiem 87 milionów złotych, natomiast „Pan Tadeusz” 82,8 miliona złotych.
Warto zaznaczyć również, że „Kler” zyskuje dużą popularność za granicą. W premierowy weekend pobił rekord najlepszego otwarcia polskiego filmu poza granicami naszego kraju, zarabiając około 1,32 miliona dolarów w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Produkcja w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego ma być emitowana również w Austrii, Belgii, Holandii, Luksemburgu, Niemczech, Danii, Szwecji, Norwegii oraz w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.
Czytaj także: Strażacy nagrali piosenkę disco polo