Piotr Koźmiński, dobrze poinformowany dziennikarz sportowy „Super Expressu”, poinformował za pośrednictwem Twittera, że występująca w I lidze Sandecja Nowy Sącz prowadzi negocjacje z… Freddym Adu, złotym dzieckiem amerykańskiej piłki. Zawodnik od wielu lat pozostaje na marginesie poważnego futbolu, jednak na początku swojej piłkarskiej kariery anonsowany był, jako wielka gwiazda światowej piłki nożnej. Porównywano go nawet do Brazylijczyka Pele!
Dotarły do mnie wieści, że Sandecja Nowy Sącz rozmawia z Freddym Adu! No, kiedyś mówiło się, że to wielki talent, potem już dużo gorzej – napisał Koźmiński na Twitterze.
Jeżeli transfer doszedłby do skutku, to mielibyśmy do czynienia z prawdziwym hitem… wizerunkowym. Adu od wielu pozostaje bowiem na marginesie poważnego futbolu i jedynie odcina kupony od popularności, którą zdążył wypracować sobie w młodzieńczych latach.
Czytaj także: Niespełniony talent amerykańskiej piłki zagra w Serbii?
16 stycznia 2004 roku, Adu, w wieku 14 lat podpisał kontrakt z występującym w MLS zespołem DC United. 3 kwietnia 2004 roku zadebiutował w oficjalnym meczu amerykańskiej ligi zawodowej stając się tym samym najmłodszym debiutantem w historii tych rozgrywek. Wróżono mu ogromną karierę. Niestety, nie wszystko poszło po jego myśli. Po dwuletniej przygodzie z DC United, Adu przeniósł się do Real Salt Lake City, a chwilę po tym transferze wyjechał do Portugalii, gdzie w 2007 roku podpisał kontrakt z Benfiką Lizbona.
Jego przygoda z europejską piłką, to pasmo ciągłych wypożyczeń i rozmieniania się na drobne. W ciągu czterech lat Adu był wypożyczany do: Monaco, Belenenses, Arisu Saloniki oraz tureckiego Rizesporu. Po wygaśnięciu kontraktu z Benfiką, piłkarz wrócił do USA. Związał się z Philadelphią Union, w barwach której również nie błyszczał. W 2013 roku opuścił zespół i wyjechał do Brazylii. Przez niecały rok przywdziewał koszulkę klubu Bahia. Tam, cóż za zaskoczenie, również nie odpalił. Po opuszczeniu Brazylii zaliczył jeszcze krótkie epizody w Serbii oraz Finlandii. W 2015 roku wrócił ojczyzny. Podpisał kontrakt z zespołem Tampa Bay Rowdies, jednak w 2016 roku w mediach pojawiła się informacja, iż Adu odchodzi z zespołu.
W lutym 2017 piłkarz nie zaliczył testów w zespole Seattle Sounders, występującym w lidze MLS. Jeżeli informacja opublikowana przez Koźmińskiego się potwierdzi, być może zawodnik przeniesie się do Polski. Dla Sandecji byłby to z pewnością dobry ruch marketingowy, o ile oczywiście nie wiązałoby się to z wysokimi oczekiwaniami finansowymi zawodnika, które nadwyrężyłyby klubowy budżet. W kwestiach sportowych trudno oczekiwać, by Amerykanin wniósł do pierwszoligowej drużyny nową jakość. Jego CV jednoznacznie wskazuje, iż po „wonderkidzie” Freddym Adu pozostały jedynie wspomnienia.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Howcheng