Zbigniew Girzyński, były poseł Prawa i Sprawiedliwości, odniósł się na antenie TVP Info do doniesień medialnych sugerujących, że w przyszłej kadencji Sejmu może dojść do koalicji Platformy Obywatelskiej z jego byłym ugrupowaniem.
Zdaniem Girzyńskiego taki scenariusz nie jest możliwy w przypadku, gdy na czele PO nadal będzie stać Ewa Kopacz. Jeżeli jednak w partii poprawi się pozycja Grzegorza Schetyny, wówczas sytuacja może rozwinąć się w różnych kierunkach. Polityk dodał również, że wiele zależy od samego wyniku wyborów i od faktu jakie formacje znajdą się w Sejmie.
Wszystko zależy od tego, co zrobią wyborcy 25 października i jakie będą wewnętrznie ugrupowania, które wejdą do Sejmu. Czy w PO będzie dominowała grupa Ewy Kopacz, a wtedy na pewno nie będzie szans na tego typu koalicje, czy trochę więcej do powiedzenia będzie miał Grzegorz Schetyna.
Czytaj także: Senator Platformy nie wyklucza koalicji PO-PiS!
– powiedział.
Wypowiedź Girzyńskiego to nie pierwszy sygnał zwiastujący możliwy układ dwóch oficjalnie zwaśnionych ugrupowań. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się bowiem senator PO Janusz Sepioł. Polityk przyznał, że zamierza robić wszystko, żeby dotychczasowa koalicja PO-PSL nadal funkcjonowała, jednak podkreślił także, że jego ugrupowanie jest gotowe również na inne rozwiązania.
Jesteśmy gotowi na inne rozwiązania. Nie wiem, czy w momencie rozwoju ugrupowań populistycznych nie należy pomyśleć o wielkiej koalicji. (…) PO – PiS. Dzisiaj trudno to sobie wyobrazić. Wiele rzeczy jednak ciężko było sobie wyobrazić. Upadek Związku Radzieckiego ciężko było sobie wyobrazić a się wydarzył.
– mówił.
Czytaj także: Senator Platformy nie wyklucza koalicji PO-PiS!