W sobotę w Warszawie w alei Szucha, przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego, miała miejsce manifestacja Komitetu Obrony Demokracji. W tym samym czasie towarzyszyła jej kontrmanifestacja zorganizowana przez Narodowy Świt, Narodowcy RP oraz stowarzyszone z nimi osoby. Obydwie pikiety miały związek z trwającymi politycznymi wydarzeniami wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Wbrew niesprzyjającej pogodzie obydwa zgromadzenia zebrały dużą ilość uczestników. Szczególnie liczną frekwencją mogą pochwalić się organizatorzy Komitetu Obrony Demokracji, która według różnych szacunków waha się od kilku do nawet 15 tysięcy. Sukcesu działaczy KOD należy się doszukiwać przede wszystkim w bardzo sprawnie zorganizowanym transporcie ochotników z całego kraju, którzy na miejsce manifestacji przywożeni byli specjalnie wynajętymi do tego celu autokarami. Po stronie narodowców reprezentacja była znacznie mniejsza. Pomimo tej dysproporcji, silne zaangażowanie ideowe poszczególnych uczestników oraz mocne nagłośnienie sprawiło, że kontrmanifestantom udało się dotrzeć ze swoimi hasłami do opinii publicznej.
Obydwa zgromadzenia przebiegały spokojnie i pozbawione były istotnych incydentów. Pewien niesmak pozostawiły jednak dwa momenty. Pierwszym z nich był czas odśpiewania hymnu narodowego przez uczestników KOD, który pokazał brak należytego szacunku dla narodowej tradycji Polski. Wielu mężczyzn intonujących hymn nie zdjęło nakrycia głowy, żuło gumę lub nie odrywało wzroku od swoich smartfonów. Drugim przykrym wydarzeniem były liczne ataki na jedną z kobiet, która na trasie przemarszu manifestantów z KOD, trzymała w swoich dłoniach transparent antyaborcyjny.
Zapraszam do obejrzenia relacji z tych wydarzeń.
fot. Jarosław Szeler – wMeritum.pl
[mom_video type=”youtube” id=”yNIAkrL9dcg”]
*