Członkowie łódzkiego Komitetu Obrony Demokracji wystosowali list otwarty do swoich sympatyków, w którym zaapelowali o liczne stawienie się na otwarciu Dworca Fabrycznego w Łodzi. Wydarzenie odbędzie się 11 grudnia, a działacze antyrządowego stowarzyszenia chcą wyrazić swój sprzeciw wobec faktu, iż na miejscu pojawią się politycy PiS-u.
List napisany przed KOD-owców opublikował na swojej stronie internetowej „Dziennik Łódzki”. 11 grudnia, w blasku fleszy, wjedzie na Dworzec Fabryczny pociąg z ważnymi osobistościami. Nie wiadomo czy oprócz Piotra Glińskiego, wicepremiera, ministra kultury i łódzkiego posła zasiądzie w pierwszym wagonie posłanka PiS Joanna Kopcińska. Nie wiemy czy zaproszenie dostanie były minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, który jest ojcem tej inwestycji, i prezydent Hanna Zdanowska, która przez pięć lat narażona była na krytykę łodzian, że budowa dworca może się nie powieść – czytamy we wstępie.
Przedstawiciele stowarzyszenia są oburzeni faktem, iż Kopcińska, była działaczka PO, a obecnie posłanka PiS, miałaby wjechać na Dworzec Fabryczny pierwszym pociągiem. Ich zdaniem Kopcińska chce przejąć zasługi Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi, która w ich opinii przyczyniła się do powstania tej inwestycji w największym stopniu. Decyzja o budowie nowego dworca była bardzo ryzykowna. Niektórzy pamiętają wielka awanturę w radzie miejskiej, kiedy 29 grudnia 2014 roku przedstawiono plan zagospodarowania dla Nowego Centrum Łodzi (NCŁ). Za ich przyjęciem głosowali radni PO i SLD przy zdecydowanym proteście PiS. Dlatego nie chcemy, aby pierwszym pociągiem do nowo otwartego dworca wjechała posłanka Joanna Kopcińska. Nowy dworzec nie jest jej zasługą. Łódź ma swoją prezydent Hannę Zdanowską i to z nią mieszkańcy miasta chcą zobaczyć po raz pierwszy nowy dworzec – piszą.
W jaki sposób członkowie KOD-u chcą sprawić, aby Kopcińska nie wjechała na dworzec? Tego nie wiadomo. W swojej odezwie do społeczeństwa apelują za to, aby licznie przybyć na uroczyste wydarzenie. Namawiają również do zabrania ze sobą gwizdków. Apelujemy o liczne przybycie na Dworzec Fabryczny 11 grudnia, najlepiej z gwizdkiem. Gdy okaże się niepotrzebny, przywitamy oklaskami tych, którzy pięć lat temu podjęli się tak ważnej dla miasta inwestycji – napisali.
źródło: dzienniklodzki.pl
Fot. Wikimedia/Zorro212; Silar