Na profilu społecznościowym Zbigniewa Stonogi opublikowany został kolejny list autorstwa kontrowersyjnego biznesmena, który aktualnie przebywa w areszcie. Twierdzi w nim, że „grozi mu śmierć”.
Potrzebuję Waszej pomocy. Grozi mi śmierć wywołana nieludzkim traktowaniem przez wymiar sprawiedliwości! Proszę Was o masowe kopiowanie poniższego tekstu i wysłanie go na maila Ministra Sprawiedliwości, którego adres znajdziecie na stronie www.ms.gov.pl . Dla uproszczenia, adres do składania skarg i wniosków : skargi@ms.gov.pl, wnioski@ms.gov.pl . Pamiętać należy, że skargi i wnioski niezawierające imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez rozpoznania – czytamy na profilu Zbigniewa Stonogi w serwisie społecznościowym Facebook.
Kolejny list
To nie pierwszy list, który poprzez osoby trzecie Stonoga zamieszcza na Facebooku. Na początku czerwca informowaliśmy o długim wpisie, który pojawił się na jego profilu społecznościowym. Stanąłem przed wyborem pomiędzy dobrem a złem pomiędzy prawdą a fałszem i wreszcie pomiędzy prawem i niesprawiedliwościami dotykającymi moich ukochanych rodaków – pisał we wstępie.
Wybór był bardzo trudny nie z powyższych powodów, ale człowiek jest już tak skonstruowany, że podejmując ważne decyzje musi patrzeć na swoją rodzinę, życie i pomyślność. 4 czerwca 2015 r 26 lat po upadku komunizmu postanowiłem, że pomogę mojej ukochanej ojczyźnie pokazując moim rodakom jak plugawa i bezkarna jest polityka. Podejmując tak istotną decyzja mojego życia działałem również na swoją korzyść, którą miało być zatarcie skazania za wszystkie te przestępstwa, które popełniłem ratując swoją wolność i godność – dodawał w dalszej części.
Stonoga podkreślał, że popełnione przez niego przestępstwa były „rodzajowo błahe”, to jednak utrudniały mu wkroczenie w „świat polityki parlamentarnej”. Dodaje również, że został oszukany przez prezydenta Andrzeja Dudę, który, o czym biznesmen wielokrotnie wspominał, miał, w zamian za udzielone mu poparcie w kampanii prezydenckiej, zobowiązać się do ułaskawienia go.
Dziś w drugą rocznicę tej decyzji chciałem Cię Polsko przeprosić. Przepraszam Cię Polsko za to, że uwierzyłem że komuchy i złodzieje z Platformy trafią do więzienia, przepraszam Cię Polsko za to, że pomogłem Kaczyńskiemu i Dudzie podetrzeć sobie ich tyłki Konstytucją RP. Przepraszam Cię Polsko za rozbudzenie nadziei na lepszy czas dla zwykłego człowieka, nie wiedziałem że nazwą nas gorszym sortem nie wiedziałem że Duda uwalniać będzie od zasłużonej kary przestępców z CBA Kamińskiego i innych, którzy łamiąc prawo rujnowali ludzkie życie i kariery – czytamy w kolejnym fragmencie listu.
Więcej TUTAJ.
Zatrzymanie Stonogi
Zbigniew Stonoga został zatrzymany przez policję w niedzielę 8 maja. Biznesmen poszukiwany był listem gończym. Zatrzymanie miało związek z uprawomocnieniem się wyroku w sprawie o przywłaszczenie samochodu. Stonoga trafił do aresztu na warszawskiej Białołęce.
Kilka dni po umieszczeniu w areszcie biznesmen ogłosił, że został pobity przez funkcjonariuszy. Policja odpowiedziała na jego zarzuty publikując nagranie z celi, na którym Stonoga potyka się i upada na podłogę.
źródło: Facebook, wMeritum.pl
Fot. YouTube/Zbigniew Stonoga