Kilka dni temu informowaliśmy o embargu nałożonym przez Ukrainę na wieprzowinę z Polski. Od piątku pojawią się kolejne problemy ze sprzedażą polskiej żywności na wschód. Wszystko to za sprawą decyzji Rosji o wprowadzeniu embarga na polskie owoce i warzywa.
Póki co media donoszą o zakazie dla „prawie wszystkich owoców i warzyw”. Do polskiego ministerstwa rolnictwa nie wpłynęła jednak jak do tej pory żadna wiadomość ze strony Rosjan. Rosyjskie służby fitosanitarne uważają, że przy sprzedaży owoców i warzyw polscy dostawcy wielokrotnie łamali przepisy, a w produktach wykrywano szkodniki.
Czytaj także: Siemoniak: Sankcje dotkną Rosjan
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Tomasz Solis, wiceprezes Związku Sadowników Rzeczpospolitej, w swojej wypowiedzi dla RMF FM stwierdził, że jest to wyłącznie polityczna decyzja. Przyznał, że w dostawach trafiały się pojedyncze partie nie spełniające norm, jednak strona rosyjska przymykała oko na takie zdarzenia.
Dla polskich eksportów bardzo ważny będzie czas obowiązywania embarga. Z pewnością boleśnie decyzję Rosjan odczują producenci jabłek – Polska jest największym eksporterem tych owoców na świecie.
fot. Emerika / Wikimedia Commons