Niemal połowa producentów mleka w województwie lubuskim przekroczyła limity przewidziane w kwotach mlecznych. Skutkiem tego będą wysokie kary, które rolnicy będą zmuszeni zapłacić Unii Europejskiej. Najwyższa może wynieść nawet milion złotych…
Tylko we wspomnianym województwie łączna suma kar wyniesie cztery miliony złotych. Jest to sytuacja bardzo niekorzystna dla rolników, gdyż restrykcje unijne spowodowały że wielu z nich musi dokładać do produkcji. Przez to wielu dotychczasowych producentów rezygnuje z hodowli bydła i zamiast tego skupia się na uprawie zbóż. Taka sytuacja nie powinna dziwić, kiedy zauważymy, że każdy litr wyprodukowany w skali roku ponad indywidualny limit, kosztuje rolnika prawie złotówkę – niewiele mniej, niż samo mleko kosztuje na rynku.
Jeden z lubuskich rolników – pan Mariusz Kaźmierczak, w rozmowie z TVP Info tak skomentował sytuację:
Czytaj także: Zniesienie kwot mlecznych przez Unię Europejską wywiera presję cenową na producentów
Niezrozumiałe jest to dla mnie totalnie. Ja mleko wyprodukowałem, poniosłem koszty, mleczarnia odebrała, sprzedała, ludzie kupili, zjedli. Wszyscy na tym zyskali tylko rolnik stracił.
W całej Polsce w sezonie 2014/15 nadwyżkę produkcji zanotowało 60 tysięcy gospodarstw rolnych. Około połowa z nich będzie zmuszona zapłacić unijnym urzędnikom kary…
Źródło: tvp.info
Foto: WikiMedia Commons