Ten komentarz był prawdopodobnie najbardziej oczekiwany po tym, jak Denis Urubko podjął próbę samodzielnego wejścia na K2. Adam Bielecki zabrał głos w całej sprawie publikując wpis na Twitterze.
Samodzielny atak szczytowy Denisa Urubko wywołał niemałą konsternację. Rosjanin prawdopodobnie chciał zdobyć szczyt jeszcze przed końcem lutego, ponieważ już wcześniej podkreślał, że dla niego właśnie wtedy kończy się zima.
Już w niedzielę szef wyprawy, Krzysztof Wielicki powiedział, że warunki na K2 są dobre i cała ekipa kontynuuje zaplanowane wcześniej zadania. Zaznaczył również, że w przypadku problemów Rosjanina, pozostali himalaiści będą się starali mu pomóc. Brakowało natomiast informacji na temat Adama Bieleckiego. Wiadomo było, że alpinista nie poszedł z Rosjaninem.
Teraz głos w całej sprawie zabrał Adam Bielecki. We wpisie na Twitterze poinformował, że Denis Urubko proponował mu wspólne wyjście, ale Polak stwierdził, że lepiej poczekać na odpowiednią pogodę. „Denis prawdopodobnie idzie dzisiaj do C3. Martwię się o niego bardzo. Proponował wspólne wyjście ale sugerowałem by lepiej wypocząć i poczekać na sensowną pogodę. Poszedł sam” – napisał.
Bielecki dodał, że pozostali członkowie wyprawy wykonują swoje zadania. „My tymczasem robimy swoje. Bedro i Kaczek zakładają C2 a Artur i Chmielu doszli właśnie do C1” – napisał polski himalaista.
Denis prawdopodobnie idzie dzisiaj do C3. Martwię się o niego bardzo. Proponował wspólne wyjście ale sugerowałem by lepiej wypocząć i poczekać na sensowną pogodę. Poszedł sam. My tymczasem robimy swoje. Bedro i Kaczek zakładają C2 a Artur i Chmielu doszli właśnie do C1. pic.twitter.com/BdHkae74fR
— Adam Bielecki (@AdamTheClimber) February 25, 2018
Czytaj także: Co się dzieje z Denisem Urubko? Pojawiły się najnowsze informacje z K2!